Drożyzna zrobiła swoje. Właściciel Biedronki ujawnił, co się dzieje z klientami

Widać pierwsze oznaki zmiany zachowania klientów w związku z wysoką inflacją - poinformowała portugalska spółka Jeronimo Martins, która jest właścicielem sieci Biedronka. Ludzie robią zapasy produktów podstawowych - zwłaszcza w Polsce, ale ten trend widać też w Portugalii, gdzie firma prowadzi sieć marketów Pingo Doce. Coraz częściej sięgają też po tańsze produkty.

Biedronka zakupy sklep promocje
Biedronka zakupy sklep promocje
Źródło zdjęć: © money.pl | Rafał Parczewski
oprac. TOS

29.04.2022 12:38

- Zaobserwowaliśmy, zwłaszcza w marcu, pewną zmianę miksu. Widać robienie zapasów podstawowych produktów. Klienci kupują więcej produktów podstawowych, które drożeją, np. mąki, oleju. Obserwujemy to zwłaszcza w Polsce, ale też w Portugalii - powiedziała podczas czwartkowej telekonferencji Ana Luisa Virginia, dyrektor finansowa Jeronimo Martins.

Dodała, że klienci coraz częściej zaczynają wybierać produkty marek własnych i że ten trend jest głównie zauważalny w Portugalii. Jak stwierdziła, to na razie pierwsze oznaki i jest za wcześnie, by to oceniać.

Z danych grupy Jeronimo Martins wynika, że niektórzy klienci zaczynają kupować mniej, ich średnie rachunki są niższe. - Widzimy, że klienci w Polsce ostrożniej podchodzą do zakupów, dlatego wprowadziliśmy naszą tarczę antyinflacyjną. Chcemy też im pokazać, że mogą nadal kupować produkty z większą wartością dodaną przy bardzo konkurencyjnych cenach - powiedziała dyrektor finansowa Jeronimo Martins. - To ważne w kontekście utrzymania wolumenów i ochrony marży procentowej - dodała.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Jak poinformowała, grupa spodziewała się w tym roku presji cenowej ze strony łańcucha dostaw, ale wzrost kosztów jest wyższy od oczekiwań i presja kosztowa może być kontynuowana. Tarcza antyinflacyjna w Biedronce może więc mieć negatywny wpływ na marżę brutto, ale spółka będzie podejmować działania, by ten wpływ zniwelować. Dodajmy, że złożony regulamin tarczy antyinflacyjnej Biedronki wziął pod lupę UOKiK.

Wielomilionowe zyski właściciela Biedronki

W czwartek grupa Jeronimo Martins opublikowała raport finansowy, dotyczący pierwszego kwartału tego roku. W pierwszych trzech miesiącach 2022 odnotowała 88 mln euro zysku netto jednostki dominującej, o 52,4 proc. więcej niż przed rokiem. Przychody grupy wzrosły w tym czasie o 15,2 proc. do 5,513 mld euro. EBITDA wyniosła 372 mln euro, co oznacza wzrost o 15,5 proc. rdr.

Z kolei przychody sieci Biedronka w krajowej walucie były o 15,4 proc. wyższe niż rok temu, a sprzedaż wzrosła o 12,2 proc. Przychody w euro podskoczyły natomiast o 13,4 proc. do 3,8 mld euro. Ta ostatnia liczba pokazuje, że Biedronka odpowiada aż za 69 proc. obrotów w całej grupie Jeronimo Martins.

Jak przyznała portugalska grupa, początek roku pod względem sprzedaży nie prezentował się tak optymistycznie, ale rosyjska agresja na Ukrainę spowodowała znaczący wzrost sprzedaży w niektórych kategoriach produktów. Spowodowane to było gromadzeniem zapasów, darowiznami i napływem uchodźców do Polski, a to przełożyło się na wzrost udziału Biedronki w rynku.

Drożyzna się nie zatrzymuje

Tymczasem inflacja w Polsce rośnie w zastraszającym tempie. W marcu wynosiła 11 proc., a według pierwszych szacunków za kwiecień wzrosła już do 12,3 proc. Gigantyczny, 4,2-proc. wzrost w skali zaledwie miesiąca, zaliczyły ceny żywności.

Jeronimo Martins, oprócz sieci Biedronka i Hebe w Polsce, jest też właścicielem m.in. działających w Portugalii marketów Pingo Doce i hurtowni Recheio Cash & Carry, a także kolumbijskiej sieci sklepów Ara.

Źródło artykułu:PAP
handelinflacjaBiedronka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (585)