Drugiego Cypru nie będzie, ale to nie koniec rajów podatkowych

Kłopoty Cypru nie oznaczają, że to koniec rajów podatkowych, ale drugiego Cypru proponującego tak proste rozwiązania z zakresu optymalizacji podatkowej prawdopodobnie nie będzie - powiedział PAP Józef Banach z kancelarii InCorpore Banach Szczepanik Partnerzy.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Do niedawna Cypr był uważany za raj podatkowy i z tego względu wielu inwestorów lokowało tu swój kapitał. Stracił jednak na atrakcyjności, gdy teraz rząd tego kraju złożył w parlamencie projekt ustawy o jednorazowym podatku od depozytów bankowych.

Zdaniem Banacha nie oznacza to jednak, że inwestorzy szukający korzystnych rozwiązań podatkowych, powinni wycofać się z Cypru. "Całkiem jeszcze nie spisywałbym tego kraju na straty, bo nadal mogą tu istnieć rozwiązania, które mimo wszystko będą się opłacały" - zastrzegł Banach.

Podkreślił, że optymalizacja podatkowa nie polega jedynie na tym, że trzyma się pieniądze w bankach. Założona na Cyprze spółka może trzymać pieniądze na rachunku założonym w innym kraju, natomiast z podatków może nadal rozliczać się na Cyprze. Nadal bowiem nie jest tu pobierany tzw. podatek u źródła, czyli od wielu płatności wychodzących z tego kraju, takich jak zyski przedsiębiorstw, odsetki, należności licencyjne, dywidendy.

Dla Polskich inwestorów Cypr stał się o tyle mniej korzystny podatkowo, że z początkiem 2013 r. zaczął obowiązywać protokół do polsko-cypryjskiej umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania likwidujący dotychczasowe korzystne rozwiązania podatkowe, w tym tzw. tax sparing, pozwalający od polskiego podatku od dywidendy potrącić fikcyjny, bo w rzeczywistości niepobierany na Cyprze, podatek cypryjski.

Zdaniem Banacha problemy Cypru, jeśli miałyby odstraszyć inwestorów, to raczej z powodu utraty zaufania do tego kraju niż niemożności wykorzystywania cypryjskich rozwiązań dla celów optymalizacji podatkowej. Nawet jeśli wyczerpałoby się zaufanie inwestorów, to ich ruchy nie będą gwałtowne.

W jego przekonaniu kłopoty Cypru nie oznaczają też, że to koniec rajów podatkowych. "Wręcz przeciwnie, takie korzystne jurysdykcje podatkowe będą nadal powstawać" - powiedział. Wiele państw będzie nadal walczyło o inwestorów, by właśnie u nich ulokowali swój kapitał. Przypomniał, że spółki amerykańskie mają nadpłynność finansową na poziomie o 20 proc. wyższym niż w rok wcześniej.

Ekspert podkreślił, że Cypr był zachęcający do lokowania w tym kraju instytucji holdingowych, ale inne kraje również oferują inwestorom korzystne rozwiązania, nawet takie jak Szwecja, zwalniająca z podatku np. płatności odsetkowe, czy Słowacja, która ciągle, mimo podniesienia stawki CIT, pozwala wykorzystywać założone w tym kraju spółki do wypłacania dywidendy spółkom w innych krajach.

Nadal korzystne podatkowo pozostają Holandia i Malta.

Ciągle też obowiązuje stara umowa polsko-amerykańska, pozwalająca na dokonywanie określonych strukturyzacji podatkowych przez podmioty amerykańskie, z wykorzystaniem polskich spółek. Problem polega jedynie na tym, że rozwiązania te przestaną prawdopodobnie obowiązywać z początkiem 2014 r., wraz z wejściem w życie nowej umowy.

Jeśli idzie o Rosjan, to według Banacha, mają oni u siebie wystarczająco korzystne rozwiązania podatkowe (np. 13-proc. stawkę CIT), by lokować pieniądze we własnym kraju. To, co może ich do tego zniechęcać, a skłaniało dotychczas do lokowania kapitału za granicą, np. na Cyprze, wynikało nie tylko z kalkulacji podatkowych, ale z chęci dywersyfikacji inwestycji kapitałowych. Cypr był tylko jedną z możliwości takich dywersyfikacji - powiedział ekspert.

Obecnie za typowe raje podatkowe uznawane są m.in. Monako, Gibraltar, Kajmany, San Marino, Andora, Wyspy Dziewicze, Bermudy, Liberia, Turks & Caicos Islands, Montserrat, Anquila, Dominika, Grenada, Belize.

Jednorazowy podatek od depozytów ma być warunkiem uzyskania przez zagrożoną bankructwem wyspę Cypr wartego 10 mld euro pakietu ratunkowego eurolandu i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Założeniem jest uzyskanie z tego podatku 5,8 mld euro przez cypryjski fiskus na dokapitalizowanie banków. Eurogrupa i szefowa MFW Christine Lagarde zdecydowali o tym w piątek w Brukseli.

Głosowanie w sprawie wdrożenia podatków było już dwukrotnie przekładane w cypryjskim parlamencie i ma się odbyć we wtorek. Tymczasem cypryjski rząd łagodzi pierwotne propozycje. Nie wiadomo jednak, czy deputowani poprą podatek, który wywołuje oburzenie Cypryjczyków.

W poniedziałek wieczorem sprawę Cypru i podatku od depozytów omawiali na telekonferencji ministrowie finansów strefy euro, czyli eurogrupa. Wezwała ona cypryjski rząd i parlament do szybkich decyzji, by niezwłocznie wdrożyć uzgodnione środki programu pomocowego.

Agencje podają, że złagodzony plan cypryjskiego rządu przewiduje stawkę podatku dla wkładów mniejszych niż 100 tys. euro w wysokości 3 proc. zamiast dotychczas proponowanych 6,75 proc. Natomiast depozyty powyżej tej kwoty miałyby być obłożone podatkiem wyższym niż wstępnie planowano - 12,5 proc. zamiast 9,9 proc. Depozyty przewyższające 500 tys. euro miałyby być obciążone podatkiem wysokości 15 proc. To dodatkowy próg, który może spełnić warunek progresywności. Ponadto rząd Cypru może wyłączyć z planowanego podatku posiadaczy niewielkich oszczędności - do 20 tys. euro.

W oczekiwaniu na decyzję banki na Cyprze będą zamknięte we wtorek i środę. W weekend na Cyprze zabrakło gotówki w bankomatach, ponieważ ludzie ruszyli wybierać pieniądze z kont bankowych.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Sam wybierz i zetnij choinkę. Oto ceny drzewek przed Bożym Narodzeniem
Sam wybierz i zetnij choinkę. Oto ceny drzewek przed Bożym Narodzeniem
Podwyżki w ALDI. Oto nowe zarobki kasjerów
Podwyżki w ALDI. Oto nowe zarobki kasjerów
Tańczył tam cały region. Czy gleba pod kultową dyskoteką jest skażona?
Tańczył tam cały region. Czy gleba pod kultową dyskoteką jest skażona?
Byłą siedzibę Amber Gold czeka rozbiórka. Oto co powstanie w zamian
Byłą siedzibę Amber Gold czeka rozbiórka. Oto co powstanie w zamian
"Dantejskie sceny na szpitalnych oddziałach". Minister apeluje
"Dantejskie sceny na szpitalnych oddziałach". Minister apeluje
Gigantyczna kara dla Biedronki. Ostra odpowiedź dyskontu
Gigantyczna kara dla Biedronki. Ostra odpowiedź dyskontu
Ważne zmiany dla cudzoziemców w Polsce. "Podwyżki są bulwersujące"
Ważne zmiany dla cudzoziemców w Polsce. "Podwyżki są bulwersujące"
Podwyżki i dłuższe urlopy. Oto co czeka pracowników po 1 stycznia
Podwyżki i dłuższe urlopy. Oto co czeka pracowników po 1 stycznia
Duża zmiana w Kodeksie pracy. Wkurza pracodawców, cieszy pracowników
Duża zmiana w Kodeksie pracy. Wkurza pracodawców, cieszy pracowników
105 mln zł kary dla właściciela Biedronki. Poszło o promocje
105 mln zł kary dla właściciela Biedronki. Poszło o promocje
Sprzedaż spadła nawet o 75 proc. Deweloperzy robią duże promocje
Sprzedaż spadła nawet o 75 proc. Deweloperzy robią duże promocje
Polki skarżą się na niemiecki sklep. UOKiK bada sprawę
Polki skarżą się na niemiecki sklep. UOKiK bada sprawę
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯