WAŻNE
TERAZ

Ależ sensacja! Blamaż Legii przy Łazienkowskiej

Duże firmy ich wyzyskują i traktują jak śmieci. Inspekcja pracy: to duży problem

Harują po godzinach, o etacie i urlopie mogą tylko pomarzyć. Najgorzej jest w dużych sklepach. Zatrudnieni tymczasowo mają dość traktowania ich jak pracowników drugiej kategorii. Inspekcja pracy przyznaje, że agencje pracy tymczasowej często łamią prawo. W ub. roku co piąta umowa miała błędy.

Obraz
Źródło zdjęć: © © Joshhh - Fotolia.com

Harują po godzinach, o etacie i urlopie mogą tylko pomarzyć. Najgorzej jest w dużych sklepach. Zatrudnieni tymczasowo mają dość traktowania ich jak pracowników drugiej kategorii. Inspekcja pracy przyznaje, że agencje pracy tymczasowej często łamią prawo. W ub. roku co piąta umowa dotycząca tego rodzaju zatrudnienia miała błędy.

Umowa o pracę tymczasową może zostać podpisana maksymalnie na 18 miesięcy w ciągu 36 kolejnych miesięcy. Ale na polskim rynku pracy działają nieuczciwe firmy. Po zakończeniu okresu przewidzianego w przepisach, agencja pracy tymczasowej przekazuje pracownika innej „zaprzyjaźnionej” agencji, która podpisuje nowy kontrakt z taką osobą. Miejsce pracy się nie zmienia. Osoba zatrudniona tymczasowo może pracować w taki sposób nawet kilka lat. To duże nadużycie.

- Państwowa Inspekcja Pracy wielokrotnie postulowała zmianę przepisów w tym zakresie – przyznaje Danuta Rutkowska, rzeczniczka Głównego Inspektora Pracy.

Najwięcej „wiecznych” pracowników tymczasowych znajdziemy w dużych sklepach, które łatają dziury kadrowe współpracując z agencjami. Często też zwalniają ludzi pracujących na etat i przyjmują tymczasowych. W ten sposób obniżają koszty zatrudnienia.

„Trzy lata temu zgłosiłam się do agencji pracy tymczasowej, bo chciałam dorobić. Od tamtego czasu pracuję w tym samym hipermarkecie, tylko zmieniają się agencje, które mnie wynajmują. Czuję się wyzyskiwana. Pracuję tak samo jak etatowiec, a nie mam prawa chociażby do urlopu w takim wymiarze jak pracujący na stałe” - żali się internautka na jednym z forów internetowych. Dodajmy, że pracownikowi tymczasowemu przysługuje 2-dniowy urlop za każdy miesiąc, prawo do urlopu na żądanie ma po przepracowaniu co najmniej 6 miesięcy.

„W supermarkecie, w którym pracuję, połowa załogi to pracownicy tymczasowi i robią wszystko, obsługują kasy, odbierają towar, wykładają go na półki. Większość pracuje tak od kilku lat. Musimy być dyspozycyjni czasem przez 7 dni w tygodniu, często harujemy po godzinach za darmo. Pracujemy za dużo i to za marne grosze. Etaty i 8-godzinny czas pracy mają u nas tylko menedżerowie” - to inny wpis z forum, w podobnym tonie wypowiada się dużo więcej osób.

W stosunku pracy tymczasowej uczestniczą 3 podmioty: pracownik tymczasowy, agencja pracy tymczasowej ( jako podmiot zatrudniający) i tzw. pracodawca użytkownik, który faktycznie korzysta z pracy osoby zatrudnionej w ten sposób. Idea jest tu jak najbardziej słuszna. Kłopot w tym, że dochodzi do gigantycznych nadużyć. W 2013 r. inspektorzy pracy wydali m.in. 487 decyzji dotyczących naruszeń przepisów, do pracodawców skierowano 288 wystąpień oraz wydano 50 poleceń ustnych. Najwięcej wykazanych błędów dotyczyło umów.

– Co piąta badana umowa była sporządzona wadliwie. Istotnym problemem jest też tendencja do coraz częstszego powierzania pracy tymczasowej na podstawie umów cywilnoprawnych (umów zlecenia i umów o dzieło). Takie rozwiązanie jest w świetle ustawy dopuszczalne, ale powinno być wyjątkiem. Inspektorzy pracy stwierdzili w tym zakresie nieprawidłowości dotyczące 25 proc. osób objętych kontrolą – twierdzi Danuta Rutkowska, rzeczniczka Głównego Inspektora Pracy.

Rzeczniczka dodaje też, że inspektorzy mogą nałożyć mandaty karne (w kwocie do 2 tys. zł) lub występują z wnioskami do sądu o ukaranie ( maksymalna grzywna może wynieść 5 tys. zł.). Obok pracodawcy konsekwencje karne ponosi także agencja pracy tymczasowej. W razie nieprawidłowości, inspektor może zastosować mandat (2 tys. zł), a sąd może wymierzyć grzywnę do 30 tys. zł. Dla dużych firm takie kary są śmieszne.

- Obowiązujące przepisy w niewystarczającym stopniu uwzględniają specyfikę zatrudnienia tymczasowego. Od lat wskazujemy na potrzebę rozszerzenia katalogu wykroczeń zawartych w ustawie o zatrudnianiu pracowników tymczasowych – mówi Danuta Rutkowska.

Dodajmy, że wyniki 21 agencji zrzeszonych w Polskim Forum HR (wśród nich jest m.in. Randstad, Adecco, Manpower Group czy Work Express) dowodzą, że rynek pracy tymczasowej przeżywa ożywienie. Obroty agencji wyniosły w 2013 r. ponad 2 miliardy zł i wzrosły aż o 16,6 proc. w porównaniu z rokiem 2012. Pamiętajmy też, że mówiąc o nieprawidłowościach w agencjach, nie wolno generalizować. Dzięki agencjom wiele osób ma pracę i zarabia przyzwoicie.

Artur Ragan, rzecznik agencji pracy tymczasowej Work Express
Pracownik tymczasowy zatrudniany jest przez agencję i z nią podpisuje umowę o pracę. Pracę wykonuje dla pracodawcy użytkownika i to on decyduje jak długo dana osoba będzie dla niego świadczyła pracę (18 miesięcy w ciągu 36 miesięcy). Agencja rozlicza czas pracy, wypłaca wynagrodzenia, opłaca składki ZUS i odprowadza podatek dochodowy. W agencjach zrzeszonych w Polskim Forum HR 90 proc. pracowników tymczasowych jest zatrudnianych na umowy o pracę tymczasową lub na umowy o pracę na czas określony i ich łączne wynagrodzenie nie może być niższe niż 1 680 zł brutto. Pozostałe 10 proc. to umowy zlecenia. Tych wymóg płacy minimalnej nie dotyczy. Praktyki, o których mówimy, to nadużycie, ale nie można na tych przypadkach budować obrazu wszystkich agencji pracy tymczasowej. Nasi pracownicy najczęściej wykonują zadania dla zakładów produkcyjnych i logistycznych. Około 20 proc. po upływie 18 miesięcy jest zatrudniana na stałe. Moim zdaniem, nie zmiana przepisów a poprawa funkcjonowania inspekcji pracy w ramach obecnego
stanu prawnego jest potrzebna, żeby wyeliminować nadużycia.

AK/WP.PL

Wybrane dla Ciebie
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat