Duży wzrost przy niewielkim wolumenie

.

Potwierdzeniem tego było otwarcie WIGu na poziomie 25 808 pkt (+1,65%). Za sprawą równie dobrej atmosfery na europejskich rynkach, od początku sesji to strona popytowa była dominującą. Bardzo dobrze radziły sobie największe spółki wchodzące w skład WIGu20. Jedynym wyjątkiem były akcje Lotosu, które po rekomendacji „sprzedaj” z ceną docelową 0 zł, jednego z analityków UniCredit traciły podczas sesji nawet 14%. Wartość indeksu WIG, nie napotkawszy na żadne okoliczności mogące zachwiać optymizmem inwestorów, stopniowo rosła, ażeby na zamknięciu wynieść 26 964 pkt (+6,25). Wymowa poniedziałkowej sesji ma bardzo pozytywny wydźwięk. Jedynym powodem, dla którego posiadacze akcji mogliby się martwić jest stosunkowo nieduży obrót (1,05 mld na szerokim rynku, z czego 817 mln na WIGu20). W związku z kontynuacją dynamicznego odbicia w USA (DJIA +4,9%; S&P500 +6,5%) należy spodziewać się równie pozytywnego otwarcia na WGPW. Dalszy przebieg sesji w dużej mierze zależeć będzie od sytuacji na innych parkietach.

Skala wczorajszych wzrostów i wielkość, z jaką indeks odbił się od poziomu wsparcia 24 586 pkt. z pewnością ucieszyła niejednego. Wczorajsza sesja zakończyła się powstaniem białego marubozu zamknięcia, co wskazuje na kontynuację wzrostów, przynajmniej w początkowej fazie dzisiejszej sesji. Istotnym oporem, przy którym może ujawnić się większa podaż skutecznie powstrzymująca popyt jest poziom 27 590 pkt. w sąsiedztwie którego niewiele wyżej przebiega linia zaznaczająca 61,8% zniesienia ostatniej fali wzrostowej. Przypuszczenia, co do zwiększenia aktywności strony popytowej w obliczu możliwości utworzenia podwójnego dna w celu próby złapania całego ruchu wydały się znaleźć potwierdzenie na wczorajszej sesji, jednak tak dużego ruchu nie potwierdza po raz kolejny obrót wynoszący na wczorajszej sesji 1,05 mld zł wskazujący na pozostawanie dużych inwestorów z boku, co nie jest najlepszą oznaką. W przypadku pokonania oporu 27 590 pkt. podaż powinna zaatakować silnej w okolicach 3-tygodniowej linii spadkowej na
wysokości 28 000 pkt. Warto zwrócić uwagę na RSI, który pokonał swoją linię spadkową, sugerując również kontynuację wzrostu.

BM Banku BPH