Dynamika wzrostu PKB w '09 wyniesie ok. 1 proc. - MG
20.5.Warszawa (PAP) - Dynamika wzrostu PKB w 2009 roku wyniesie
ok. 1 proc., zaś w pierwszym kwartale wzrost gospodarczy był
zbliżony do 1 proc. - oceniają analitycy Ministerstwa...
20.05.2009 | aktual.: 20.05.2009 17:52
20.5.Warszawa (PAP) - Dynamika wzrostu PKB w 2009 roku wyniesie ok. 1 proc., zaś w pierwszym kwartale wzrost gospodarczy był zbliżony do 1 proc. - oceniają analitycy Ministerstwa Gospodarki.
"Dynamika wzrostu gospodarczego powinna wynieść około 1 proc. w całym 2009 roku. Oczekujemy pozytywnej kontrybucji ze strony eksportu netto, a także spożycia gospodarstw domowych. Wydatki inwestycyjne związane z infrastrukturą oraz organizacją EURO 2012 powinny ograniczać zaś spadek dynamiki inwestycji" - poinformował PAP Departament Analiz i Prognoz resortu gospodarki.
"Szacujemy, że wzrost gospodarczy w pierwszym kwartale był zbliżony do 1 proc." - dodali analitycy.
Wiceminister finansów Ludwik Kotecki poinformował kilka dni temu, że wzrost PKB w tym roku znajdzie się w przedziale 0-1 proc., zaś dane za I kw. mogą pokazać dynamikę wzrostu gospodarczego na poziomie 1-1,3 proc.
Także zdaniem prezesa NBP Sławomira Skrzypka jest szansa, że Polska zanotuje w tym roku wzrost PKB.
DAP MG zastrzegł jednak, że prognozowanie dynamiki zmian podstawowych wskaźników makroekonomicznych jest związane z wysoką niepewnością.
"Także skala ryzyk, które mogą zmaterializować się wraz rozwojem zaburzeń na rynkach światowych, utrudnia prognozowanie powyższych wskaźników" - podkreślili ekonomiści.
Ich zdaniem prognozy uzależnione są od przyjęcia szeregu założeń dotyczących procesów w gospodarce światowej.
"Z punktu widzenia Polski, zaburzenia w gospodarce światowej są zjawiskiem zewnętrznym. Polska gospodarka dostosowuje się zatem do tych zewnętrznych zaburzeń, a wynik powyższych dostosowań będzie zależał od dokonanych w ostatnim okresie reform, ale też od bieżącej odpowiedzi polityki gospodarczej" - poinformował DAP.
Analitycy uważają także, że w scenariuszu bazowym gospodarka polska będzie rozwijała się w latach 2009-10 poniżej swoich potencjalnych możliwości.
"Jednocześnie wskazuje się, iż czynniki takie jak organizacja ME EURO 2012, czy też rozbudowa infrastruktury, będą oddziaływały korzystnie na tempo rozwoju gospodarczego w Polsce. A osłabienie wzrostu nie wpłynie znacząco na możliwości współfinansowania wydatków ze środków strukturalnych, nie zmniejszając znacząco absorpcji środków" - ocenili.
"Wolniejsze od potencjalnego tempo wzrostu gospodarczego umożliwi prowadzenie neutralnej polityki monetarnej, tj w obliczu ograniczonej presji inflacyjnej, stopy procentowe nie będą rosły" - dodali.
Resort gospodarki zakłada również, że wiarygodny scenariusz wstąpienia do strefy euro spowoduje stopniową aprecjację złotego.
Ponadto MG zakłada, iż sytuacja polityczna na scenie międzynarodowej pozostanie stabilna.
"Nie wystąpi zatem w globalnej skali protekcjonizm, który wpłynąłby na przedłużenie i pogłębienie zapaści w handlu. Umiarkowany wzrost światowej gospodarki ograniczy presję na wzrost cen surowców. Zaś koniunktura u głównych partnerów handlowych Polski, zacznie poprawiać się w 2010 roku, co jednak polska gospodarka odczuje w kolejnych latach" - podkreślili eksperci resortu.
Bartek Godusławski (PAP)
bg/ jtt/