Dyskryminacja w firmach kwitnie
Władze "Solidarności" protestują przeciwko dyskryminacji pracowników w małych zakładach pracy.
Władze "Solidarności" protestują przeciwko dyskryminacji pracowników w małych zakładach pracy. Zdaniem związku, takie zagrożenie niosą zmiany w Kodeksie pracy, proponowane przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.
Jak poinformowała PAP Marta Pióro z biura prasowego "S", władze związku zwróciły się we wtorek do Rzecznika Praw Obywatelskich o zajęcie stanowiska w tej sprawie.
- Rządowe propozycje dotyczą pracodawców zatrudniających do 10 pracowników. Ci pracodawcy nie musieliby stosować przepisów dotyczących np. prowadzenia ewidencji czasu pracy i regulaminu wynagradzania, konsultacji zwolnienia pracownika ze związkiem zawodowym, ochrony przed zwolnieniem kobiet w ciąży i pracowników przed emeryturą, przywrócenia do pracy pracownika po wygranym procesie sądowym - wyjaśniła Pióro.
Prezydium NSZZ "Solidarność" krytykuje też dwie inne propozycje rządowe zmian w ustawach o stażu absolwenckim oraz Państwowej Inspekcji Pracy.
Władze "Solidarności" domagają się od rządu wycofania wszystkich trzech projektów ustaw.
- Podpis pod projektem takich ustaw złożony przez ministra pracy i polityki Społecznej, Jolantę Fedak, stawia pod znakiem zapytania jej kwalifikacje do pełnienia tej funkcji i stawia pod znakiem zapytania deklaracje wicepremiera Waldemara Pawlaka - przewodniczącego Komisji Trójstronnej ds. społeczno-gospodarczych - woli rzeczywistego rozwijania dialogu społecznego" - głosi stanowisko "S".