Dywidenda Enei min. 30 proc., Tauronu i PGE taka, jak chce zarząd - wiceminister skarbu
11.03. Warszawa (PAP) - Enea może przeznaczyć na dywidendę minimum 30 proc. zysku netto za 2010 rok, w przypadku Tauronu i PGE resort skarbu może zaakceptować poziom dywidendy,...
11.03.2011 | aktual.: 11.03.2011 15:08
11.03. Warszawa (PAP) - Enea może przeznaczyć na dywidendę minimum 30 proc. zysku netto za 2010 rok, w przypadku Tauronu i PGE resort skarbu może zaakceptować poziom dywidendy, który zaproponują zarządy obu firm - poinformował w piątek dziennikarzy wiceminister skarbu Jan Bury.
"Deklarowany przez zarząd Enei poziom 30 proc. dywidendy jest minimalny. Najbliższe miesiące pokażą, czy to będzie tyle, czy więcej" - powiedział Bury.
"W przypadku Tauronu myślę, że byłby to poziom taki, jak deklarowany w prospekcie, bo spółka ma duży program inwestycyjny" - dodał.
W prospekcie Tauron zapisał, że w latach 2010-2012 może przeznaczyć na dywidendę około 30 proc. zysku netto.
"Jeśli chodzi o PGE to dywidenda może być taka, jak jest deklaracja zarządu, bo też ma zaawansowane projekty, np. budowa bloku w Opolu" - powiedział Bury.
PGE deklarował przeznaczanie na dywidendę 40-50 proc. skonsolidowanego zysku netto. (PAP)
pel/ pr/ jtt/