Dzień oddechu

Środowe notowania na warszawskim rynku terminowym nie wniosły wiele do obrazu rynku. FW20Z10 wystartowały z poziomu 2 596 pkt, zyskując 3 pkt względem poprzedniego zamknięcia. Pierwsze godziny handlu, na fali negatywnej reakcji parkietów europejskich na wtorkowy komunikat amerykańskich władz monetarnych, przyniosły cofnięcie rynku, które doprowadziło do wyznaczenia przed godz. 11:00 dziennego minimum na poziomie 2 582 pkt.

23.09.2010 08:28

Te poziomy zostały uznane za atrakcyjne dla strony popytowej i już po 12:00 kurs grudniowej serii znalazł się ponownie powyżej kreski ale później widoczny był brak zdecydowania zobrazowany wahaniami poniżej poziomu odniesienia. Końcówka kwotowań przyniosła ruch w górę, który ustanowił przed godz. 16:00 dzienne maksimum na pułapie 2 602 pkt ale już finisz środowych notowań wypadł niżej - na poziomie 2 595 pkt, co oznacza wzrost o niespełna +0,1%. Baza na koniec dnia wynosi +4 pkt, LOP minimalnie spadł do poziomu 103,3 tys. pozycji. Dzienny wolumen obrotu ukształtował się na poziomie 31,6 tys. sztuk kontraktów.

Środowy wynik serii kontynuacyjnej kontraktów terminowych na WIG 20 można uznać za remisowy. Sesja zamknęła się praktycznie na zerze, czego efektem było wyznaczenie niewielkiej świecy doji na wykresie dziennym. Umiejscowienie świecy w górnych partiach poprzedniej sugeruje dużą niepewność inwersów w okolicach historycznego szczytu z kwietnia tego roku.

Obraz

Dodatkowo fakt zmniejszonych obrotów wpływa na neutralność wczorajszych notowań. W układzie wskaźnikowym obraz rynku pozostał niezmieniony. RSI utrzymał wartości w okolicach 68 pkt wobec nieznacznego wzrostu Composite Index i Derivative Oscillator. Pozytywny nastrój podtrzymuje również ADX, który od dwóch tygodni potwierdza ruch na północ. W perspektywie najbliższej sesji inwestorzy będą ponownie musieli zmierzyć się z wtorkowym szczytem z poziomu 2 606 pkt, aby móc myśleć o ataku na opór z kwietnia.

BM Banku BPH

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)