Trwa ładowanie...
ryzyko
20-07-2010 12:57

Dziennikarz – zawód podwyższonego ryzyka

Jeśli nie chcesz zginąć, trzymaj się daleko od zawodu dziennikarza

Dziennikarz – zawód podwyższonego ryzykaŹródło: AFP
d38tfrn
d38tfrn

Jeśli nie chcesz zginąć, trzymaj się daleko od zawodu dziennikarza. Od początku roku zabito co najmniej 60 przedstawicieli mediów. Listę ofiar zamyka Grek – Sokratis Giolias.

W poniedziałek agencje prasowe na całym świecie poinformowały o zabójstwie Sokratisa Gioliasa. 37-letni grecki dziennikarz, dyrektor radiostacji Thema 9.89 został zastrzelony w Atenach przez trzech mężczyzn. Giolias prowadził bloga, w którym ujawniał skandale z udziałem polityków i współpracował z dziennikarzem śledczym Makisem Triandafylopoulosem.

110 morderstw w zeszłym roku

Przypadek Sokratisa Gioliasa nie jest niestety odosobniony. Tylko w pierwszych sześciu miesiącach tego roku na świecie zginęło 59 dziennikarzy – wynika z raportu Press Emblem Campaign (PEC). Najbardziej niebezpiecznym krajem dla pracowników środków masowego przekazu okazał się Meksyk, w którym zamordowano w tym okresie dziewięciu przedstawicieli mediów. Na marginesie – w kraju tym dziennikarze są szczególnie częstym celem ataków w wojnie narkotykowej. Mało przyjazne dla reporterów były także: Honduras (ośmiu zabitych), Pakistan (sześć ofiar), Nigeria i Filipiny (po cztery osoby). Według PEC, w Rosji i Kolumbii zamordowano po trzech żurnalistów. W Iraku, Nepalu, Tajlandii i Wenezueli – po dwóch. Dziennikarze zginęli w 26 krajach. Najgorsze wskaźniki są w państwach Ameryki Łacińskiej, gdzie w pierwszym półroczu dokonano łącznie 25 morderstw na reporterach.

W 2009 roku zginęło ponad 110 dziennikarzy – szacują eksperci z Wiedeńskiego Międzynarodowego Instytutu Prasowego (IPI) w raporcie na temat wolności prasy na świecie. A to jest najwięcej od 10 lat. Najbardziej niebezpieczna była Azja (55 ofiar), Ameryka Łacińska (28) i Afryka (14). Łaskawy dla mediów nie okazał się także Bliski Wschód, gdzie zabito sześciu reporterów, w tym czterech w Iraku. W Europie zamordowano siedmiu dziennikarzy: pięciu w Rosji oraz po jednym w Turcji i Azerbejdżanie. Iran ustanowił rekord, jeśli chodzi o liczbę aresztowanych reporterów, uwięziono tam ponad stu dziennikarzy i blogerów - podkreśla IPI.

Polacy stracili Waldka Milewicza

Raporty IPI dotyczące śmierci dziennikarzy biorą pod uwagę ofiary zabite w trakcie wykonywania obowiązków służbowych lub osoby, które stały się celem ataku ze względu na swoją pracę. Niektórzy zginęli przez przypadek, po prostu znaleźli się w samym centrum walk. Na innych wykonano wyrok. W wielu przypadkach motywy sprawców pozostają nieznane ze względu na to, że policja nie przeprowadziła szczegółowego śledztwa.

W minionej dekadzie, według danych IPI, na całym świecie zabito 735 przedstawicieli mediów. Jest wśród nich Polak – wybitny dziennikarz, korespondent wojenny i pracownik TVP1, Waldemar Milewicz. Zginął on 7 maja 2004 roku podczas ataku irackich terrorystów na samochód z wyraźnym oznakowaniem PRESS.

Mirosław Sikorski

d38tfrn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d38tfrn