Dziennikarze pod presją. Zastraszani, porywani i zabijani

W wielu krajach świata dziennikarze są narażeni na poważne represje. Coraz więcej z nich ucieka za granicę.

Dziennikarze pod presją. Zastraszani, porywani i zabijani
Źródło zdjęć: © Rzeczpospolita | Rzeczpospolita

17.12.2014 | aktual.: 17.12.2014 16:21

Według organizacji „Reporterzy bez Granic" (RSF) do końca 2014 roku uprowadzono 119 dziennikarzy. Jest to o 37 procent więcej niż rok wcześniej. Ale już wtedy zarejestrowano znacznie więcej przypadków uprowadzeń niż we wcześniejszych latach.

Liczba dziennikarzy i dziennikarzy obywatelskich, na przykład blogerów, którzy musieli uciekać za granicę przed groźbami, przemocą czy represjami ze strony państwa, od 2013 roku podwoiła się. 66 przedstawicieli massmediów, trochę mniej niż w 2013, zostało w tym roku zabitych z racji wykonywanego zawodu. Ten sam los spotkał 19 dziennikarzy obywatelskich i 11 pomocników reporterów.

W dorocznym raporcie o wolności prasy RSF wymienia Syrię, jako najbardziej niebezpieczny dla dziennikarzy kraj świata. Tylko w tym kraju życie straciło 15 dziennikarzy i 17 dziennikarzy obywatelskich. 27 przedstawicieli mediów zostało uprowadzonych. Dla dziennikarzy szczególnie niebezpieczna jest też sytuacja w Autonomii Palestyńskiej; przede wszystkim w Strefie Gazy, na wschodzie Ukrainy, w Libii i Iraku.

Medialne morderstwa

- W niektórych regionach świata zwraca uwagę nowa jakość przemocy w podejściu do dziennikarzy, co wywołuje przerażenie - mówi rzeczniczka zarządu RSF Astrid Frohloff.

Morderstwa dokonywane przez terrorystów Państwa Islamskiego (IS) i masowe ataki na przedstawicieli prasy w niektórych krajach świadczą o „pogardzie dla człowieka i lekceważeniu wolności prasy".

Ale również instancje państwowe wywierają silne naciski na przedstawicieli mediów. Na przykład znana chińska dziennikarka Gao Yu stoi przed sądem pod zarzutem zdrady tajemnic państwowych takim mediom zagranicznym jak Deutsche Welle. W razie skazania, grozi jej 15 lat więzienia.

Kultura bezkarności

Na początku grudnia w więzieniach siedziało z racji wykonywania zawodu 178 dziennikarzy i tyluż dziennikarzy obywatelskich.

Na czele listy państw opresyjnych znajdują się Chiny, podkreśla organizacja Reporterów bez Granic. W tamtejszych więzieniach przebywa 17 procent wszystkich aresztowanych na świecie dziennikarzy i prawie połowa dziennikarzy obywatelskich.

Organizacja RSF rejestruje też przypadki zastraszania, torturowania i znikania bez śladu przedstawicieli mediów w niektórych krajach. Często sprawcy nie ponoszą żadnej kary. RSF dokumentuje 10 przypadków; między innymi z Erytrei, Meksyku, Serbii, Rosji, Bahrajnu i Iranu, gdzie śledztwa prowadzi się niechętnie i często bezskutecznie.

Organizacja Reporterzy bez Granic natrafia jak dotąd na „głęboko zakorzenioną kulturę bezkarności".

W wielu krajach nie ma niezawisłości sędziów i niezależności sądownictwa.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)