Dziś aukcja polskich obligacji drogowych
Na początku dzisiejszej sesji złoty umacniał się - notowania EUR/PLN zniżkowały dziś rano pod poziom 4,1500, wartość dolara natomiast spadła w okolice 2,7700 zł. Umocnieniu polskiej waluty towarzyszy również aprecjacja forinta węgierskiego, a wszystko to ma miejsce na fali lepszych nastrojów na globalnym rynku finansowym.
Forint umacnia się m.in. po tym, jak węgierski bank centralny zaskoczył rynek komunikatem, iż przestrzeń do dalszego cięcia kosztów pieniądza jest ograniczona. Oznacza to że bank może dokonywać kolejnych obniżek w wolniejszym tempie niż tego wcześniej oczekiwano. Oczekiwania na poluźnianie polityki pieniężnej z kolei stwarzają negatywną presję w notowaniach korony czeskiej, która umacnia się mniej dynamicznie w porównaniu z pozostałymi walutami regionu. Dobry sentyment na światowych rynkach jest szczególnie widoczny w notowaniach rubla. Trend aprecjacyjny w notowaniach rosyjskiej waluty jest na tyle silny, że bank centralny, w celu zmniejszenia jego dynamiki, dokonał wczoraj interwencji, kupując na rynku 1,5 mld dolarów.
Dziś na polskim rynku będzie miał miejsce aukcja tzw. obligacji drogowych, w czasie której zostaną zaoferowane papiery o wartości nominalnej 1-1,5 mld zł. Zainteresowanie tymi papierami powinno wspierać złotego w czasie sesji. Bez większego wpływu na notowaniach polskiej waluty natomiast prawdopodobnie pozostaną dane z Polski o inflacji bazowej we wrześniu - oczekuje się spadku inflacji do 2,8% r/r w porównaniu z 2,9% r/r miesiąc wcześniej. Z pozostałych gospodarek regionu nie napłyną dziś żadne istotne dane makroekonomiczne. Waluty lokalne powinny zatem w głównej mierze podążać za nastrojami na światowym rynku finansowym.
W trakcie wczorajszej sesji amerykańskiej w notowaniach EUR/USD obserwowaliśmy niewielką korektę. Wartość euro względem dolara spadła do 1,4880. Dzisiaj kształtuje się ona jednak już wyżej - o godz. 10.30 za europejską walutę płacono ok. 1,4955 USD. Kurs EUR/USD wciąż zachowuje szanse na test poziomu 1,5000. Od tego jak ten test wypadnie, zależeć będą losy eurodolara w najbliższych dniach. Wczorajszej korekcie w notowaniach tej pary walutowej sprzyjała realizacja zysków na giełdach w USA. Jako pretekst do sprzedaży akcji, które w ostatnim czasie silnie drożały, inwestorzy wykorzystali publikację gorszych od oczekiwań danych z amerykańskiego sektora nieruchomości.
Po tym jak kurs EUR/USD zbliżył się do psychologicznej bariery 1,5000 pojawia się coraz więcej głosów o dużej szkodliwości aprecjacji euro dla europejskiej gospodarki. Wczoraj wskazał na nią doradca prezydenta Francji. Trudno jednak oczekiwać, by tego typu wystąpienia były w stanie trwale powstrzymać wzrost kursu eurodolara. By jego zwyżka faktycznie wyhamowała, niezbędne wydają się zdecydowane interwencje słowne ze strony Europejskiego Banku Centralnego.
Dzisiaj uwagę uczestników rynku eurodolara skupiać będzie zaplanowana na godz. 20.00 prezentacja raportu o stanie amerykańskiej gospodarki zwanego Beżową Księgą. Dzisiaj poznamy również cotygodniowe dane o zmianie zapasów ropy i jej pochodnych w USA. Dane te w ostatnim czasie silnie wpływają na notowania surowca, dlatego warto zwrócić uwagę na ich odczyt, który zaplanowany jest na godz. 16.30.
Joanna Pluta
Tomasz Regulski
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.