Dziś PKB w Polsce. Dane z Japonii i Niemiec

Produkcja przemysłowa w Japonii wzrosła o 5,2 proc. (m/m), a sprzedaż detaliczna w Niemczech wzrosła o 0,5 proc. (m/m). Dane są lepsze od oczekiwań ekonomistów.

29.05.2009 11:06

WYDARZENIE DNIA

Produkcja przemysłowa w Japonii wzrosła o 5,2 proc. (m/m), a sprzedaż detaliczna w Niemczech wzrosła o 0,5 proc. (m/m). Dane są lepsze od oczekiwań ekonomistów.

Dziś o godz. 10 GUS opublikuje szacunki wzrostu PKB w I kw. 2009 r. (konsensus 1,0 proc. r/r, poprzednio 2,9 proc. r/r). Spadek dynamiki PKB wynika zarówno z obniżającej się dynamiki konsumpcji, jak i załamania inwestycji (tu możliwy jest silny spadek r/r). Wzrost gospodarczy w ub. kwartale zawdzięczamy eksportowi netto (eksport spadał znacznie wolniej od importu za sprawą osłabienia złotego) jego wkład do wzrostu PKB można szacować na ok. 2,5 pkt. proc. Dane te niestety nie wyznaczą symbolicznego dna obecnego cyklu koniunkturalnego – w II kw. należy się liczyć z ujemną dynamiką PKB w ujęciu rocznym.

SYTUACJA NA GPW

Niewielkiej zwyżki indeksy próbowały tylko na początku sesji. Później inwestorom przeszkadzał spadający złoty, rosnąca rentowność amerykańskich obligacji, a pod koniec dnia także całkiem dobre dane z USA. Wzrosły zamówienia na dobra trwałego użytku oraz liczba transakcji na rynku pierwotnym domów. Z drugiej strony wzrósł odsetek złych kredytów hipotecznych, który wynosi już ponad 11 proc. I właśnie ta ostatnia liczba zadecydowała o słabszej końcówce u nas. Nadal jednak WIG20 utrzymuje się w ramach konsolidacji, a ponieważ wartość obrotów wczoraj spadła (do 1,06 mld PLN), nie wszyscy wczorajszym spadkiem się przejmują. Konsolidacja w wąskim zakresie trwa na GPW już czwarty tydzień - tym trwalsze będzie późniejsze wybicie. Szanse na to, że jest to akumulacja akcji są wyższe niż na dystrybucję, ale wielu inwestorów woli poczekać z podobnymi wnioskami na wybicie.

GIEŁDY ZAGRANICZNE

Około godz. 8 rano czasu warszawskiego większość indeksów z azjatyckich giełd znajdowała się na niewielkim plusie. W Japonii wzrosła produkcja przemysłowa w stosunku do poprzedniego miesiąca (o ok. 5 proc.), lecz w dalszym ciągu firmy wytwarzają o ok. jedną trzecią mniej towarów niż przed rokiem. Co ciekawe Japończycy, pomimo drastycznego załamania handlu międzynarodowego, nie odczuwają jeszcze wzrostu bezrobocia (tylko 5 proc. chętnych nie może znaleźć pracy), które staje się powoli plagą nie do powstrzymania na całym świecie. W USA eksperci starają się zwrócić uwagę na powolną stabilizację na rynku pracy, lecz w ubiegłym tygodniu statystyki mocno zawyżył rząd zatrudniając ok. 60 tys. osób, a zasiłek pobiera już 6,8 mln bezrobotnych. To bardzo utrudnia poprawę sytuacji na rynku nieruchomości i kredytów.

OBSERWUJ AKCJE

CEZ- wszystko wskazuje na to, że maj będzie kolejnym, trzecim już miesiącem z rzędu kiedy akcje spółki CEZ drożeją na GPW. Byki bez zawahania sforsowały średnią z 200 sesji oraz stromą linię długoterminowego trendu spadkowego i od połowy lutego nieprzerwanie dominują nad podażową częścią rynku. Bardzo blisko znajduje się silny opór przebiegający na wysokości ok. 150 PLN i przed atakiem na tę barierę z pewnością przydała by się przynajmniej kilkuprocentowa korekta spadkowa. Od 18 maja wskaźnik MACD aż pięciokrotnie zmieniał wskazanie z sygnału kupna na sygnał sprzedaży, co może potwierdzać wyczerpywanie się potencjału wzrostowego w krótkim terminie.

POINFORMOWALI PRZED SESJĄ

EMC Instytut Medyczny - prezes spółki Piotr Gerber sprzedał 460 tys. akcji spółki, a osoba z nim powiązana - Matylda Gerber - sprzedała dalsze 190 tys. akcji. Wiceprezes spółki - Jarosław Leszczyszyn - sprzedał 350 tys. akcji spółki. Należące do zarządu akcje dają obecnie o 12 proc. głosów mniej niż przed transakcjami, jednak zarząd i osoby powiązane nadal mają ponad 51 proc. głosów na WZA. Vistula&Wólczanka - przełożyła spłatę kredytu w Fortis Banku o miesiąc, do końca czerwca.
NFI Victoria - fundusz przedstawił nową strategię działania. Jego celem jest zbudowanie holdingu finansowego, zajmującego się inwestycjami, transakcjami kapitałowymi, doradztwem i zarządzaniem aktywami.
Budimex - rozpoczął pracę analityczne nad projektem połączenia ze spółką zależną Budimex-Dromex.

PROGNOZA GIEŁDOWA

Sesja w USA zakończyła się lepiej niż się zaczęła i już samo to powinno być powodem do zwyżki na otwarciu notowań w Warszawie. Są jednak i kolejne powody - produkcja w Japonii rosła drugi miesiąc z rzędu, a tym razem był to największy wzrost od 56 lat. Oczywiście cały czas trzeba pamiętać, że ona rośnie z niskiej bazy, ale generalnie publikowane dziś rano dane są lepsze od oczekiwań (wliczając w to 5,8-proc. wzrost PKB w Indiach), co z pewnością inwestorom nie przeszkadza. Oczywiście można się zastanawiać, na ile te dobre wiadomości makroekonomiczne są wliczone w ceny akcji i dojść do wniosku, że rzeczywiście w dużej części ostatnie wzrosty zdyskontowały poprawę w gospodarkach. Dlatego ten dzisiejszy wzrost na otwarciu nie musi być silnym. Poziomem wewnątrz strefy konsolidacji WIG20 (ona przebiega od 1800 do 1900 pkt) są okolice 1840 pkt, które ściągają indeks jak magnes i zapewne dziś także ten poziom okaże się być docelowym dla zwyżki indeksu.

WALUTY

Euro odzyskiwało w czwartek wieczorem i w piątek rano siłę względem dolara wracając do poziomu 1,400 USD. Inwestorzy czekają na poprawiony odczyt PKB Stanów Zjednoczonych za I kw. 2009r., którym może zostać zrewidowany lekko w górę, ale oczywiście dane te nie przyniosą odpowiedzi jak długa jest droga do ożywienia gospodarczego. Złoty umacniał się nieznacznie wobec dolara amerykańskiego (3,217 PLN) i tracił lekko na wartości w stosunku do franka (wycenianego na 2,976 PLN). Euro podrożało do najwyższych poziomów od miesiąca i kosztowało ok. 4,50 PLN.

SUROWCE

Inwestorzy na rynku ropy naftowej kontynuowali zakupy po wczorajszym posiedzeniu OPEC, które zgodnie z przypuszczeniami analityków nie przyniosło zmiany ustaleń dotyczących poziomów wydobycia. Baryłka ropy była rano najdroższa od ponad pół roku i kosztowała ok. 65,5 USD. Oznacza to, że inwestorzy wierząc w zapowiedzi powrotu lepszej koniunktury lub wysokiej inflacji na światowych rynkach są skłonni płacić za ropę o 27 proc. więcej niż przed miesiącem, bo o tyle podrożała w maju ropa. Miedź nadal porusza się wokół poziomu 4700 USD za tonę, a złoto wyceniane jest aktualnie na 967 USD.

Łukasz Wróbel, Emil Szweda
Open Finance

| Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania. |
| --- |

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)