Dziś publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy

Wczoraj, pomimo nieobecności polskich inwestorów, na krajowym rynku sporo się działo. Notowania EUR/PLN po porannej zniżce do poziomu 4,0600, wzrosły w ciągu dnia w pobliże wartości 4,1300. Kurs USD/PLN natomiast po spadku rano w okolice 3,3000, odbił o prawie 10 groszy w górę, podążając za zwyżkującym EUR/PLN i spadającym EUR/USD.

Dziś publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy
Źródło zdjęć: © TMS Brokers

04.06.2010 09:12

Dzisiejsza sesja rozpoczyna się przy poziomach 4,1050 zł za euro i 3,3700 zł za dolara. Do godz. 14.30, kiedy to zostaną zaprezentowane dane z amerykańskiego rynku pracy, możemy obserwować konsolidację na polskim rynku walutowym.
Wczoraj pomimo pozytywnych nastrojów na giełdach i niezłych danych napływających z USA, waluty naszego regionu traciły na wartości. Choć zazwyczaj globalne czynniki dominują nad lokalnymi, wczoraj jednak wydarzenia w regionie zadecydowały o pogorszeniu sentymentu względem walut Europy Środkowo - Wschodniej.

Wraz z nasileniem się problemów Grecji, inwestorzy zaczęli z niepokojem przyglądać się kondycji finansów publicznych lokalnych gospodarek. Najsłabiej w regionie pod tym względem wypadają Węgry oraz Rumunia. Wczoraj nastroje popsuło ogłoszenie przez wiceprezesa partii Fidesz, iż nowo powołany rząd ma zamiar wprowadzić dwuletni program antykryzysowy. Członkowie partii rządzącej, po przejęciu władzy, zastali bowiem sektor krajowych finansów publicznych w dużo gorszej kondycji niż wcześniej oczekiwano.

Niepowodzeniem zakończyła się również wczorajsza aukcja rumuńskich rządowych obligacji. Węgry natomiast zdecydowały się ograniczyć wcześniej zaplanowaną ofertę ze względu na wzrost rynkowych stóp procentowych.

Wczoraj na zagranicznym rynku walutowym mogliśmy obserwować zniżkę eurodolara z poziomu 1,2320 do 1,2150. Była ona wynikiem niezłych danych z amerykańskiego rynku pracy oraz jastrzębich komentarzy członków Fed. Dzisiejsze notowania rozpoczęły się w okolicach poziomu 1,2180 USD za EUR.
Wczorajsza sesja obfitowała w publikacje makroekonomiczne z USA. Choć w większości wypadły one nieco poniżej oczekiwań, to jednak potwierdziły iż ożywienie w gospodarce amerykańskiej jest kontynuowane. Poznaliśmy m.in. raport o zatrudnieniu w prywatnym sektorze pozarolniczym, publikowany przez agencję ADP. Zmiana zatrudnienia wyniosła 55 tys., przy oczekiwanym wzroście miejsc pracy o 60 tys. Silnie w górę został jednak skorygowany odczyt z poprzedniego miesiąca (z 32 tys. do 65 tys.). Niewiele od prognoz odbiegał też wskaźnik ISM dla amerykańskiego sektora usług – wyniósł on w maju 55,4 pkt, czyli tyle samo, ile miesiąc wcześniej – oczekiwano natomiast minimalnej zwyżki do 55,5 pkt.

Wczoraj również na rynek napłynęły dość jastrzębie komentarze prezesów regionalnych Banków Rezerwy Federalnej – Kansas, Atlanty i Dallas. Opowiadają się oni za zacieśnianiem polityki pieniężnej w USA w niedługim terminie. Swoje stanowisko argumentują postępującym ożywieniem gospodarczym.

Dziś będzie miała miejsce jedna z najważniejszych publikacji makroekonomicznych miesiąca – raport amerykańskiego Departamentu Pracy USA, w którym zostanie przedstawiona zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Dane zostaną opublikowane o godz. 14.30, prognozy rynkowe wskazują na wzrost miejsc pracy na poziomie 513 tys. Wcześniej, o godz. 11.00 zostanie przedstawiony drugi odczyt dynamiki PKB w Eurolandzie za I kwartał bieżącego roku. Publikacja ta jednak, w obliczu dzisiejszych danych z USA może jednak nie mieć większego wpływu na notowania eurodolara.

Joanna Pluta
DM TMS Brokers S.A.

Źródło artykułu:TMS Brokers
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)