Trwa ładowanie...

Dzisiaj dane o obrotach bieżących z Polski

Wczorajsza sesja przebiegała pod znakiem osłabienia krajowej waluty - notowania euro zwyżkowały wczoraj do poziomu 4,1870 zł, a kurs dolara osiągnął w ciągu dnia wartość 2,8800 zł.

Dzisiaj dane o obrotach bieżących z PolskiŹródło: TMS Brokers
d3bs2w8
d3bs2w8

Powodem deprecjacji złotego były m.in. pesymistyczne komentarze agencji ratingowej S&P, dotyczące krajowego sektora bankowego oraz opublikowany wczoraj raport banku BNP Paribas, zalecający sprzedaż polskich obligacji rządowych. Argumentem stojącym za tą negatywną rekomendacją jest, zdaniem banku, zdecydowane pogorszenie się kondycji krajowego budżetu. Wraz ze złotym na wartości traciły również polskie obligacje - rentowność 5-letnich rządowych papierów dłużnych wzrosła do poziomu 5,88% wobec 5,60% jeszcze na początku tygodnia.

Dzisiejsza sesja rozpoczęła się na nieco niższych poziomach notowań EUR/PLN oraz USD/PLN - rano kursy euro i dolara kształtowały się w okolicach 4,1400 PLN za EUR i 2,8400 PLN za USD. Dziś z Polski o godz. 14.00 poznamy dane dotyczące salda na rachunku obrotów bieżących - jeśli po raz kolejny saldo wykazałoby zdecydowaną nadwyżkę, powinno stanowić to krótkoterminowe wsparcie dla złotego.

Z danych makro, jakie już napłynęły na rynek, o godz. 9.00 poznaliśmy odczyt inflacji konsumentów na Węgrzech. Wskaźnik CPI spadł tam w sierpniu do poziomu 5,1% r/r, podczas gdy na rynku oczekiwano jego wzrostu do poziomu 5,5% r/r. Niższa od oczekiwań inflacja jest efektem m.in. spadku cen żywności sezonowej. Przyczynił się do tego również fakt, iż producenci nie przenieśli ostatnich podwyżek podatków na konsumentów, w obawie przed spadkiem wolumenu sprzedaży. Dzisiejsze dane poszerzają przestrzeń dla dalszego poluźniania polityki pieniężnej przez Bank Węgier i kolejnych obniżek kosztu pieniądza w tym kraju, co z kolei powinno stwarzać lekką presję deprecjacyjną w notowaniach forinta względem pozostałych walut naszego regionu.

Jak pokazuje ostatni raport Centrum Studiów Polityczno - Gospodarczych (CEPR), warunki, jakie zostały narzucone przez MFW na kraje, które otrzymały pożyczki interwencyjne, stwarzają zagrożenie dla powrotu ich gospodarek na ścieżkę zrównoważonego wzrostu. Do krajów tych zaliczają się Węgry, Ukraina oraz Łotwa. Ukraina w obecnym momencie ma problemy z wypełnieniem niektórych z kryteriów, warunkujących otrzymanie kolejnej transzy środków z przyznanego jej pakietu pomocowego.

d3bs2w8

Podczas wczorajszej sesji kurs EUR/USD konsolidował się w przedziale 1,4500-1,4600, kilkukrotnie testując górne ograniczenie tego kanału wahań, usytuowane na poziomie szczytów z bieżącego tygodnia (które stanowią jednocześnie tegoroczne maksima). Na początku dzisiejszych notowań została podjęta bardziej zdecydowana próba przebicia tej bariery. Zakończyła się ona powodzeniem - kurs wzrósł do poziom 1,4627. Następnie jednak miało miejsce niewielkie odreagowanie w okolice 1,4600. Wartość euro względem dolara wciąż jednak posiada potencjał do dalszych wzrostów. Pierwszych ich celem powinien być poziom 1,4640, kolejnym 1,4720. Zwyżce eurodolara sprzyjają wzrosty na giełdach, z którymi jest on dodatnio skorelowany.

Wczoraj główne amerykańskie indeksy giełdowe zdołały wzrosnąć ponad sierpniowe maksima, co świadczy o tym, że wciąż mają one potencjał do dalszej zwyżki. Dzisiaj pozytywne nastroje inwestycyjne na rynkach zostały dodatkowo wsparte przez lepsze od prognoz dane z Chin na temat sierpniowej dynamiki produkcji przemysłowej. Inwestorzy wierzą, że kraj ten będzie motorem wzrostu dla całej światowej gospodarki.

Z danych, jakie napłyną dzisiaj na rynek warto zwrócić uwagę przede wszystkim na wstępny odczyt indeksu nastroju konsumentów Uniwersytetu Michigan. Będzie on o tyle ważny, że ostatnie jego szacunki wypadły zdecydowanie gorzej od prognoz. Gdyby dzisiaj sytuacji ta się powtórzyła, stanowiłoby to dość istotne ostrzeżenie dla inwestorów, którzy coraz chętniej kupują ryzykowne aktywa. Poznamy go o godz. 15.55. Tuż po nim, bo o godz. 16.00 zostaną przedstawione kolejne dane z USA na temat zapasów hurtowników w lipcu.

Joanna Pluta
Tomasz Regulski
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.

d3bs2w8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3bs2w8