Dziury w drogach będą, niezależnie od nakładów

Wahające się temperatury, opady śniegu i mróz - to wyjątkowo trudne warunki dla dróg, w których każdej zimy powstają dziury i wyrwy. Zdaniem ekspertów nakłady na bieżące utrzymanie dróg są za małe, ale nawet gdyby były większe, to dziury i tak by powstawały.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Kiedy temperatury są niskie, do załatania dziur używana jest tzw. masa na zimno, a gdy temperatury przekraczają 5 stopni - masa na gorąco. Jednak użycie masy na zimno to rozwiązanie prowizoryczne - później trzeba wykonać dodatkowe prace, by wzmocnić naprawiony fragment drogi. Czyli prace przeprowadza się dwukrotnie. Masa na ciepło jest rozwiązaniem docelowym, do kolejnego większego remontu drogi - jednak zimą, ze względu na temperatury, często jej użycie jest wykluczone.

Prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa Wojciech Malusi uważa, że poza czynnikami atmosferycznymi, dziury to efekt zbyt małych nakładów na bieżące utrzymanie dróg. Wyjaśnił, że firmy zajmujące się budową i naprawą dróg nie mają zimą zleceń - nawet nie ze względu na utrudniającą prace pogodę, ale dlatego, że zarządcy dróg mają za mało pieniędzy, by takie prace zlecać.

- Na przykład kluczową sprawą dla utrzymania dróg w dobrym stanie jest odprowadzenie wody z jezdni i pobocza. Teraz jeździmy bez przerwy w kałużach. Na razie ta woda stoi. Jeśli znów chwyci mróz, to woda zamarznie i będzie rozsadzać nawierzchnię - powiedział PAP Malusi. Jego zdaniem budżety zarządców dróg to mniej więcej jedna trzecia tego, ile rzeczywiście jest potrzebne.

W zeszłym roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wydała na bieżące utrzymanie dróg ponad miliard złotych. Jak powiedział PAP rzecznik GDDKiA Marcin Hadaj, w tym roku będzie to podobna suma. Drogi krajowe, którymi zarządza Dyrekcja, to tylko 5 proc. dróg w Polsce, ale odbywa się nimi 60 proc. ruchu. - 60 proc. dróg krajowych jest w dobrym albo w bardzo dobrym stanie. Zimą dziury rzeczywiście powstają, ale głównie na tych odcinkach, które są w gorszym stanie - wyjaśnił rzecznik. Dodał, że drogowcy starają się te ubytki jak najszybciej łatać. Jednak nawet gdyby pieniędzy było więcej, nie ma gwarancji, że dziury nie będą powstawać.

Ekspert rynku transportowego Adrian Furgalski powiedział w rozmowie z PAP, że o ile rzeczywiście 60 proc. dróg krajowych jest w dobrym stanie, to w przypadku miast ta proporcja jest odwrócona - w dobrym stanie jest zaledwie ok. 30 proc. dróg. - Dziury w mieście widać o wiele bardziej niż na drogach krajowych, bo na co dzień poruszamy się po mieście - powiedział. Wyjaśnił, że miasta próbują poradzić sobie z tym problemem na różne sposoby, na przykład w Warszawie praktykuje się remonty weekendowe na wybranych ulicach.

Furgalski dodał, że samorządy mają mniej pieniędzy od GDDKiA na utrzymanie dróg. - Jak robią się wyrwy, zaraz podnoszą się głosy, że nie warto tego naprawiać, bo znów będzie mróz, odwilż albo śnieżyca i dziury zrobią się na nowo. Dlatego z remontami czeka się na ogół do wiosny - wyjaśnił.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Konflikt o blok przy oborze. Interweniuje Podlaska Izba Rolnicza
Konflikt o blok przy oborze. Interweniuje Podlaska Izba Rolnicza
Wzmożone kradzieże przed 1 listopada. "Zatrzymywane są całe busy"
Wzmożone kradzieże przed 1 listopada. "Zatrzymywane są całe busy"
Media pisały o jego pomyśle. Precyzuje, gdzie ma nastąpić poczęcie
Media pisały o jego pomyśle. Precyzuje, gdzie ma nastąpić poczęcie
Przekręt jak z filmu. Użyli stołów z RTG. Mistrz NBA w rękach FBI
Przekręt jak z filmu. Użyli stołów z RTG. Mistrz NBA w rękach FBI
Kary za brak zmiany czasu. Ich mogą dotknąć dotkliwe mandaty
Kary za brak zmiany czasu. Ich mogą dotknąć dotkliwe mandaty
Nowy polski dyskont się rozkręca. Idzie po klientów Dino i Biedronki?
Nowy polski dyskont się rozkręca. Idzie po klientów Dino i Biedronki?
Rząd szuka pieniędzy. Więcej kontroli i skuteczne egzekucje
Rząd szuka pieniędzy. Więcej kontroli i skuteczne egzekucje
PiS chce dać Polakom bon na 100 tys. Oto komu ma przysługiwać
PiS chce dać Polakom bon na 100 tys. Oto komu ma przysługiwać
Nowy gigant górniczy na Śląsku? Zatrudni tysiące pracowników
Nowy gigant górniczy na Śląsku? Zatrudni tysiące pracowników
Ostatnie żniwa w tym roku. Oto jak idą zbiory na południu
Ostatnie żniwa w tym roku. Oto jak idą zbiory na południu
Jeżdżą mimo zakazu. Zatrważające nowe dane policji
Jeżdżą mimo zakazu. Zatrważające nowe dane policji
Kupią nowe organy. Przetarg rozstrzygnięty. Będą kosztować fortunę
Kupią nowe organy. Przetarg rozstrzygnięty. Będą kosztować fortunę