Trwa ładowanie...

Dziwne SMS-y od Empiku. Spokojnie, to nie oszustwo. 40-proc. rabat jest prawdziwy

Zamówiona przesyłka nie dotrze przed 6 grudnia. W ramach rekompensaty oferujemy rabat w wysokości 40 proc. na kolejne zakupy - SMS-y z grubsza o takiej treści otrzymała w piątek część klientów Empiku. Wzbudziły one niepokój, czy przypadkiem nie mamy do czynienia z oszustwem. Sieć jednak uspokaja: wiadomości są prawdziwe. Rabat również.

Empik rozsyła klientom SMS-y o podejrzanej treści.Empik rozsyła klientom SMS-y o podejrzanej treści.Źródło: Materiały prasowe, fot: Empik
dklt6do
dklt6do

Pierwszą wiadomość otrzymałem po godz. 14. Empik poinformował mnie, że moja przesyłka jest opóźniona i przeprosił za "niedogodność". Problem w tym, że nie oczekuję żadnej paczki od Empiku. Chociaż rzeczywiście w ostatnich dniach korzystałem z internetowego sklepu sieci, to swoje zamówienie odebrałem jeszcze w listopadzie.

SMS-y od Empiku Archiwum prywatne
Źródło: Archiwum prywatne

Uznałem, że SMS przyszedł do mnie przez przypadek. Zbliżają się Mikołajki, dlatego najpewniej system sieci był przeciążony i przysłał mi tę wiadomość.

Jakież było moje zdziwienie, kiedy po chwili otrzymałem kolejną wiadomość (tym razem od automatu podpisanego "empik", wcześniej: "empik.com"). Poinformowano mnie w niej, że - w związku z opóźnieniem mojej przesyłki - firma oferuje mi rabat w wysokości 40 proc. na kolejne zakupy w salonie sieci.

SMS-y od Empiku Archiwum prywatne
Źródło: Archiwum prywatne

SMS-y trafiły też do innych klientów

Numery przesyłek podane w obu SMS-ach różniły się od siebie. Pomijając już fakt, że na żadną paczkę nie czekałem, to wzbudziło moją czujność. Być może jest to atak phishingowy? W uproszczeniu: to forma oszustwa, w której ktoś podszywa się pod podmiot wzbudzający nasze zaufanie, a następnie podejmuje próbę wyłudzenia naszych danych lub pieniędzy.

dklt6do

Do głowy przyszedł mi też wyciek danych. Jeżeli wiadomość rzeczywiście jest oszustwem, to niemal niemożliwe jest, aby naciągacz wybrał przypadkowo akurat mój numer telefonu, tuż po tym, jak rzeczywiście skorzystałem z oferty Empiku.

Zobacz: Jak bezpiecznie kupować w sieci. SMS z prośbą o dopłatę musi budzić ostrożność

Szybki rzut oka na konta na media społecznościowe Empiku utwierdził mnie w przekonaniu, że z tymi SMS-ami jest coś nie tak.

"Wysyłacie takie smsy czy to raczej próba oszustwa? Bo wygląda niepokojąco, tym bardziej że nie zgadza się numer zamówienia" - napisał jeden z klientów (pisownia oryginalna) i załączył do posta screena z wiadomością informującą o rabacie. Dwie kolejne osoby podpisały się pod zgłoszeniem, że też dostały podobne SMS-y.

dklt6do

Empik: wiadomości są prawdziwe

Zwróciliśmy się do biura prasowego Empiku z kilkoma zapytaniami ws. dziwnych SMS-ów. Rzeczniczka prasowa sieci Monika Marianowicz zapewniła, że wiadomości są prawdziwe, a do klientów rozsyła je system.

- SMS-a informującego o rekompensacie w postaci 40 proc. rabatu wysłaliśmy do grupy klientów, którzy oczekują na zamówienia, a najprawdopodobniej nie otrzymają paczek przed 6 grudnia - tłumaczy rzeczniczka.

- Do treści wiadomości u części z nich wkradł się błąd (dotyczący wyłącznie numeru zamówienia) i już go sprostowaliśmy w dodatkowej wysyłce SMS, podając właściwy numer. Przepraszamy klientów za tę pomyłkę - dodaje.

dklt6do

Po godz. 19 otrzymałem kolejną - już trzecią - wiadomość, w której firma przeprosiła za błąd i podała numer przesyłki z pierwszej wiadomości z godz. 14.

Wspomniany błąd nadal jednak nie wyjaśnia, dlaczego to do mnie przyszedł SMS. Dostępu do mojego konta nie ma nikt inny; żadne niezrealizowane zamówienie nie widnieje też w historii zamówień. Tej kwestii nie udało mi się wyjaśnić.

Rabat do wykorzystania do niedzieli

Prawdziwy zatem też jest 40-proc. rabat. Empik zaoferował go tym klientom, którzy nie odbiorą swojego zamówienia przed mikołajkową niedzielą.

dklt6do

Jest kilka haczyków - z wiadomości SMS wynika, że rabatu można skorzystać tylko w salonach stacjonarnych. Ma też datę ważności: należy go wykorzystać do 6 grudnia.

dklt6do

Przyznany rabat wygląda zatem tak, jakby sieć starała się zwiększyć ruch klientów w swoich sklepach w najbliższy weekend. Monika Marianowicz zwraca jednak uwagę, że rabatu nie otrzymali wszyscy, ale tylko ci, do których nie dotrze przesyłka do 6 grudnia (choć przeczy temu fakt, że SMS trafił również do mnie).

- Rabat stanowi rekompensatę za niedogodności i wydłużony czas oczekiwania. Klienci, którzy go otrzymali, mogą wykorzystać kod na zakup prezentów mikołajkowych bądź świątecznych w bardzo atrakcyjnych cenach - tłumaczy WP Finanse rzeczniczka Empiku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dklt6do
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dklt6do