EBC: podwyżka stóp jest możliwa już w kwietniu
Europejski Bank Centralny jest zaniepokojony przyspieszającą inflacją. Mocno drożeje żywność, ceny ropy mogą poszybować w górę... Powodów do obaw jest więcej
Jean-Claude Trichet, prezes EBC, po raz pierwszy od 2008 r. sygnalizuje możliwość podwyżki stóp w strefie euro.
04.03.2011 | aktual.: 04.03.2011 08:29
Jean Claude-Trichet, prezes Europejskiego Banku Centralnego, twierdzi, że jego instytucja może podnieść stopy procentowe już w przyszłym miesiącu. Taka podwyżka nie jest jednak przesądzona, a Trichet ostrzega, by nie traktować jej jako początku cyklu zacieśniania polityki pieniężnej. – Potrzebujemy dużej czujności, by powstrzymać wszelkie ryzyko dla stabilności cen – mówi prezes EBC. Unijny bank centralny utrzymał wczoraj swoją główną stopę procentową na rekordowo niskim poziomie 1 proc.
Powrót niebezpieczeństwa
Powodem zaostrzenia retoryki Tricheta jest nasilające się ryzyko inflacyjne. Inflacja w eurolandzie wyniosła w styczniu 2,3 proc. i już drugi miesiąc z rzędu była wyższa od celu założonego przez EBC (wynoszącego 2 proc.). Unijny bank centralny przedstawił wczoraj nową prognozę inflacji na 2011 r. mówiącą, że wskaźnik ten wyniesie od 2 proc. do 2,6 proc. Jego grudniowa prognoza mówiła o inflacji sięgającej od 1,3 proc. do 2,3 proc. w 2011 r.
Przyspieszająca inflacja to w dużej mierze efekt rosnących cen paliw i żywności. Ceny ropy naftowej z powodu niepokojów na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej poszybowały powyżej 100 USD za baryłkę. Nouriel Roubini, ekonomista, który przewidział ostatni kryzys finansowy, twierdzi, że jeśli dojdzie do eskalacji politycznej niestabilności w tym regionie, baryłka ropy będzie kosztowała już ponad 140 USD.
Fala rewolucji i zamieszek przetaczająca się przez świat arabski to w dużej mierze skutek rosnących cen żywności. Ich indeks obliczany przez Organizację Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) sięgnął w lutym rekordowego poziomu 236 punktów. FAO spodziewa się jego dalszego wzrostu w nadchodzących miesiącach, do czego przyczyni się m.in. drożejąca ropa.
Według Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) świat przed pogrążeniem się w kryzysie żywnościowym podobnym do tego z 2008 r. powstrzymuje jedynie to, że ceny ryżu (podstawy wyżywienia w wielu krajach Azji) rosną o wiele wolniej niż innych surowców rolnych. W ciągu ostatnich 12 miesięcy zdrożał on na giełdzie w Chicago jedynie o 6,5 proc., gdy pszenica zyskała 58 proc.
Strategiczny dylemat
Czy EBC zdecyduje się więc w najbliższych miesiącach na podwyżkę stóp? – Podniosą stopy w kwietniu, chyba że reakcja rynku na zapowiedź ich podwyżki będzie rozczarowująca. Potem wstrzymają się z dalszymi podwyżkami aż do późnego lata – twierdzi Marco Valli, ekonomista z banku UniCredit.
– Spodziewałem się, że Trichet będzie ostrożniejszy. Boi się on jednak, że wzrost cen żywności i paliw doprowadzi do podwyżek płac i przyspieszenia inflacji. Podwyżka stóp będzie działaniem wyprzedzającym. Jeśli stopy zostaną podniesione np. do 1,25 proc., a później nastąpi dłuższa przerwa w zacieśnianiu polityki, to raczej nie zagrozi to ożywieniu gospodarczemu na peryferiach strefy euro – mówi „Parkietowi” Carsten Brzeski, ekonomista z ING.
Zachowanie EBC kontrastuje z zapowiedziami amerykańskiego Fedu. Szef Rezerwy Federalnej Ben Bernanke twierdzi, że ryzyko inflacyjne jest umiarkowane, a stopy w USA pozostaną niskie jeszcze przez dłuższy czas.
Tymczasem bank centralny Brazylii podniósł swoją główną stopę o 50 pb, do poziomu 11,75 proc.
PARKIET
Bloomberg , Hubert Kozieł