Efekt wojny. Producenci zmieniają składy produktów. "Muszą informować"

Wojna w Ukrainie coraz mocniej wpływa na branżę spożywczą. "Przedsiębiorcy branży spożywczej muszą informować klientów o zmianie składu produktów. Jeśli w związku z wojną na Ukrainie jeden ze składników został zastąpiony przez inny, mogą wykorzystać naklejki na opakowaniach" - wynika z komunikatu Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.

sklep, zakupyW sklepach powinny się również pojawić banery informujące klientów, że w niektórych produktach zostały dokonane zmiany - czytamy w komunikacie Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Strozyk/REPORTER
oprac.  KKG

Kryzys na Ukrainie wpływa na przemysł spożywczy w zakresie dostaw niektórych artykułów spożywczych, a w szczególności oleju słonecznikowego i innych olejów roślinnych oraz surowców i składników do produkcji niektórych artykułów spożywczych.

Tymczasowy sposób informowania kosumenta. Jest warunek

Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych zwraca uwagę na poważny problem, przed którym stanęli producenci.

"Konieczność szybkiego dostosowania i wprowadzenia zmian recepturowych środków spożywczych w celu zachowania ciągłości produkcji, przy braku możliwości technicznych adekwatnej zmiany opakowań czy etykiet może skutkować brakiem pełnej zgodności oznakowania niektórych środków spożywczych ze wszystkimi wymaganiami określonymi w przepisach dotyczących znakowania, w szczególności w przepisach rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1169/2011 w sprawie przekazywania konsumentom informacji na temat żywności" - czytamy w komunikacie.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Inflacja realnie podwyższy ceny o 30 proc. "W trzecim kwartale będzie najwyższa"

Organizacja dodaje, że "wszelkie decyzje dotyczące elastycznego podejścia w zaistniałej sytuacji powinny być podejmowane indywidualnie dla każdego przypadku z zapewnieniem, że jest to tymczasowe, uzasadnione i proporcjonalne oraz pod warunkiem, że bezpieczeństwo żywności nie zostanie naruszone". W szczególności informacje o alergenach muszą być zawsze dostępne dla konsumenta na etykiecie/opakowaniu żywności.

Inspekcja poinformowała, że biorąc pod uwagę wyjątkowość zaistniałej sytuacji oraz trudną do przewidzenia dostępność niektórych surowców, po konsultacjach z przedstawicielami branży spożywczej, a także Państwową Inspekcją Sanitarną ustalono, że istnieje możliwość warunkowego stosowania przez przedsiębiorców branży spożywczej tymczasowych sposobów informowania konsumenta w zakresie zaistniałych zmian składu produktów.

"Dotyczy to wyłącznie sytuacji spowodowanych brakiem lub niedoborem surowców bezpośrednio związanych z obecną sytuacją w Ukrainie" - zaznaczono.

"Dopuszczalne warunkowo sposoby informowania konsumenta uwzględniają indywidualne, czasowe podejście przy założeniu, że producent żywności będzie w stanie udowodnić przyczynę zmiany surowca spowodowaną ograniczoną dostępnością danego surowca" - dodano.

Inspekcja wyjaśniła, że informacje o substancjach lub produktach powodujących alergie lub reakcje nietolerancji muszą być zawsze zamieszczone na opakowaniu lub na załączonej do niego etykiecie. "W każdym przypadku informacja na temat żywności musi być czytelna i zrozumiała dla konsumenta oraz zamieszczona w widocznym miejscu" - przekazano.

Naklejki z informacją o zmianie surowca

IJHARS podał też przykłady jak powinny być znakowane produkty.

W przypadku gdy zmiany składników wpływają na bezpieczeństwo zdrowotne żywności w tym na deklarację alergenów - dotyczy to m.in. stosowania dodatków do żywności (np. zastąpienia lecytyny słonecznikowej lecytyną sojową) - na opakowaniu musi pojawić się naklejka lub inna forma nadruku, informująca o zamianie surowca, a także o nowych alergenach (z wyjątkiem sytuacji, gdy dany alergen jest już wyszczególniony w wykazie składników przy innym surowcu).

Z komunikatu inspekcji wynika, że w sklepach powinny się również pojawić banery informujące klientów, że w niektórych produktach zostały dokonane zmiany, np. oleju słonecznikowego, wynikające z niedoboru tego surowca spowodowanego wojną w Ukrainie. Opisano też specjalne oznaczenia, np. przy zamianie oleju słonecznikowego na rzepakowy, czy sojowy.

Kolejną opcją jest również zastosowanie wywieszek na sklepowych półkach odnoszących się do konkretnych produktów.

Producenci produktów spożywczych będą musieli także informować o zmianach na swoich stronach internetowych.

"Każdy przypadek oznakowania będzie analizowany indywidualnie, zgodnie z zakresem kompetencji inspekcji realizującej kontrole" - podsumowano.

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup