Ekonomiści nie wykluczają kolejnej obniżki stóp procentowych NBP

Ekonomiści nie wykluczają, że w środę Rada Polityki Pieniężnej wróci do obniżek stóp procentowych NBP. Ich zdaniem przemawiają za tym słabe dane z polskiej gospodarki, którą niższe stopy procentowe mogłyby ożywić.

Ekonomiści nie wykluczają kolejnej obniżki stóp procentowych NBP
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

07.05.2013 | aktual.: 07.05.2013 15:02

We wtorek rozpoczęło się majowe posiedzenie RPP. Decyzję w sprawie stóp procentowych Rada ma ogłosić w środę.

Główna ekonomistka Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek uważa, że RPP może obniżyć stopy procentowe w maju lub czerwcu nawet o 50 pb. Jej zdaniem za takim scenariuszem przemawia kilka faktów m.in.: inflacja najniższa od 2006 roku, brak presji płacowej w gospodarce, słabe dane z przemysłu. Zdaniem Starczewskiej-Krzysztoszek latem inflacja może spaść znacznie poniżej 1 proc., a nawet w okolice zera.

- Sygnał do kolejnej obniżki stóp dał w ubiegłem tygodniu Europejski Bank Centralny, tnąc podstawowe stopy. A to nie może pozostać bez wpływu na decyzje RPP, bowiem luka między stopami procentowymi u nas i w krajach UE powiększyła się. A realne stopy procentowe są, w wyniku spadającej inflacji, coraz wyższe - zaznaczyła ekonomistka.

- RPP otrzymuje zatem kolejne argumenty za tym, aby dalej obniżać stopy procentowe i próbować ożywić słabnącą gospodarkę (...) Myślę, że te wszystkie elementy mogą skłonić Radę do redukcji stóp procentowych o 25 pkt bazowych, a może nawet do spektakularnej redukcji o 50 pkt bazowych w maju lub czerwcu - oceniła.

Ekonomiści z Raiffeisen Polbanku zwrócili uwagę nie tylko na rozczarowujące wskaźniki obrazujące kondycję polskiej gospodarki, ale także na coraz liczniejsze "gołębie sygnały" płynące z Rady. Ich zdaniem rodzi to oczekiwania, że na obecnym posiedzeniu RPP może się zdecydować na powrót do obniżek stóp procentowych. - W naszej ocenie (...) decyzja o ewentualnej 25-punktowej obniżce lub jej braku z dużym prawdopodobieństwem zapaść może większością jednego głosu - uważają ekonomiści z Raiffeisen Polbanku. Zastrzegli, że ich zdaniem mimo wszystko w maju stopy procentowe pozostaną na niezmienionym poziomie.

Także specjaliści z Biura Analiz Ekonomicznych Banku Pekao przyznali w komentarzu, że część inwestorów oczekuje obniżki stóp nawet o 50 pb. - Nie podzielamy tej opinii, niemniej jednak ryzyko cięcia o 25 pb istnieje - zastrzegli. Ich zdaniem głębsza obniżka stóp mogłaby osłabić złotego w okolice 4,20 względem euro.

Analityk z Open Finance Michała Sadraka zwrócił uwagę na wpływ stóp procentowych na oprocentowanie lokat bankowych. Wskazał, że banki co prawda łagodnie obniżają odsetki od lokat, niemniej najbliższa decyzja RPP może szybko ten obraz zmienić. Analityk uważa, że aktualny poziom stóp procentowych oraz oczekiwania co do ich przyszłej wysokości nie dają nadziei na wzrost zysków z lokat.

- Szans nie należy upatrywać także w rynku kredytowym, ponieważ bankom nie brakuje środków na prowadzenie akcji kredytowej, a także nie zapowiada się, aby w najbliższym czasie miała ona ulec gwałtownemu zwiększeniu - ocenił Sadrak.

Jego zdaniem czynnikiem hamującym dalsze obniżki odsetek od depozytów może być co najwyżej troska banków o zatrzymanie odpływu depozytów. - Jednocześnie należy spodziewać się, że instytucje finansowe coraz częściej przedkładać będą lokaty długoterminowe, nad te o krótkim terminie zapadalności - dodał.

W kwietniu br. RPP pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie, z główną tzw. referencyjną stopą procentową NBP na rekordowo niskim poziomie 3,25 proc. w skali rocznej. Na poprzednim, marcowym posiedzeniu decyzyjnym RPP obniżyła stopy procentowe o 50 pb. Począwszy od listopada ubiegłego roku Rada obniżyła stopy łącznie o 150 pb.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)