Ekspert smoleński dostał intratną posadę od Jarosława Gowina. Zarobił 33 tys. zł za połączenia przez Skype'a
Prof. Wiesław Binienda, jeden z najważniejszych ekspertów smoleńskich byłego szefa MON Antoniego Macierewicza, zarobił już ponad 33 tys. zł w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. W posiedzeniach NCBR uczestniczy najczęściej przez Skype'a.
27.03.2018 07:02
Jak pisze "Super Express", Binienda został powołany do komitetu sterującego NCBR w marcu 2016 przez ministra nauki Jarosława Gowina na wniosek ówczesnego szefa MON Antoniego Macierewicza.
Ekspert smoleński, który na stałe mieszka w USA, w posiedzeniach uczestniczy głównie za pomocą Skype'a. Na 19 posiedzeń komitetu, tylko w czterech był obecny fizycznie.
Od początku zasiadania w komitecie sterującym NCBR prof. Binienda otrzymał 33 200 zł brutto wynagrodzenia.
Według informacji przesłanych gazecie przez dział komunikacji i promocji NCBR, Binienda zajmuje się w komitecie takimi zagadnieniami jak mikrofalowa broń obezwładniająca czy laserowe systemy broni nieśmiercionośnej.
Łączenie się przez Skype'a jest specjalnością Wiesława Biniendy. W ten sposób prowadził słynną prezentację podczas posiedzenia smoleńskiej podkomisji w Sejmie w 2013 roku, gdy przypadkowo odebrał połączenie od użytkownika podpisanego jako "Władimir Putin".
Prof. Binienda jest propagatorem teorii o zamachu i eksplozji prezydenckiego samolotu podczas podejścia do lądowania w Smoleńsku. Przekonywał też, że skrzydło Tu154 bez większych uszkodzeń ścięłoby słynną brzozę.