Elektrociepłownia Siekierki przejmuje całość pracy po odstawianej EC Żerań
06.09. Warszawa (PAP) - W wyniku pożaru, do którego doszło w czwartek popołudniu w Elektrociepłowni Żerań w Warszawie, cały zakład jest obecnie odstawiany, a prace po nim przejmuje...
06.09.2012 | aktual.: 06.09.2012 19:53
06.09. Warszawa (PAP) - W wyniku pożaru, do którego doszło w czwartek popołudniu w Elektrociepłowni Żerań w Warszawie, cały zakład jest obecnie odstawiany, a prace po nim przejmuje warszawska Elektrociepłownia Siekierki. Możliwe, że zakład na Żeraniu nie będzie musiał zostać wyłączony - poinformowała PAP rzecznika PGNiG Termika, Dorota Krasowska.
"Obecnie cały zakład jest odstawiany i pracę przejmuje nasza elektrociepłownia na Siekierkach. Wolałabym nie obiecywać, ale jest możliwe technicznie, że nie będzie wyłączenia Żerania i damy radę zająć się tą sytuacją poprzez zwiększoną siłę na Siekierkach" - powiedziała Krasowska.
"W tej chwili pożar został ugaszony, ale strażacy jeszcze są na obiekcie i sprawdzają czy nie ma gdzieś jeszcze jakiegoś zarzewia. Kiedy wyjdą strażacy, na teren zostaną wpuszczone kolejne służby, które będą sprawdzać jakie były przyczyny pożaru" - dodał.
Na pytanie o szacunki strat rzeczniczka odpowiedziała: "oszacowanie strat jest obecnie niemożliwe. Odpowiednie służby, które będą się tym zajmować również jeszcze nie mogą tam wejść".
"Oczywiście cały zakład jest oczywiście w pełni ubezpieczony" - dodała.
W czwartek po południu wybuchł pożar w hali produkcyjnej Elektrociepłowni Żerań w Warszawie, której właścicielem jest PGNiG Termika. W budynku elektrociepłowni na taśmociągu zapalił się pył węglowy. W wyniku pożaru poszkodowane zostały dwie osoby. (PAP)
kuc/ asa/