Elektrownia jądrowa w Niemczech. Operatorzy muszą zapłacić za rozbiórkę
Elektrownia jądrowa w Hamm-Uentrop zakończyła swoje działanie po licznych problemach. Sąd Krajowy w Düsseldorfie orzekł, że koszty rozbiórki muszą pokryć sami operatorzy, w tym koncern RWE oraz dostawca energii Mark-E z Hagen.
Spór dotyczący kosztów rozbiórki zamkniętej elektrowni jądrowej w Hamm-Uentrop zakończył się wyrokiem Sądu Krajowego w Düsseldorfie - informuje niemieckie radio WDR.
Sąd orzekł, że odpowiedzialność za pokrycie kosztów rozbiórki spada na spółkę operatorską. Przedsiębiorstwo to wniosło skargę przeciwko rządowi federalnemu i krajowi Nadrenia Północna-Westfalia, argumentując, że koszty te powinny być pokrywane przez te instytucje zgodnie z obowiązującą umową ramową. Sąd jednak wyraził odmienne zdanie, podkreślając, iż umowa "zasługuje na interpretację, która nie obliguje do takich płatności w świetle okoliczności jej zawarcia" - czytamy na portalu radia WDR.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostatni dzień wakacji nad Bałtykiem. Nikt nie chce myśleć o końcu lata
Udział w spółce mają RWE oraz Mark-E
W spółce operatorskiej uczestniczą m.in. koncern energetyczny RWE oraz dostawca energii Mark-E z Hagen. Rozbiórka reaktora może kosztować spółkę setki milionów euro. Przysługuje im jednak prawo do odwołania się od wyroku, które miałoby zostać rozpatrzone przez Wyższy Sąd Krajowy w Düsseldorfie.
Planowany jako przyszłość energetyki atomowej w latach 80., reaktor w Hamm-Uentrop został wyłączony po sześciu latach funkcjonowania z powodu licznych problemów i awarii. Rozbiórka elektrowni ma rozpocząć się pod koniec 2030 r.