Elżbieta Bieńkowska bierze się za kolej
We wtorek wicepremier Elżbieta Bieńkowska spotka się z pracownikami Przewozów Regionalnych. Jak zapowiedziała w radiowej Trójce, będzie rozmawiać ze związkami zawodowymi, dyrekcją spółki i marszałkami województw, którzy odpowiadają za przewozy regionalne.
Elżbieta Bieńkowska wyraziła nadzieję, że uda się znaleźć dobre rozwiązanie w tej sprawie. - Ta spółka zjada w tej chwili własny ogon - mówi wicepremier. Jej zdaniem, chodzi o to, by spółka przetrwała, a nie wegetowała, tak, jak teraz. Elżbieta Bieńkowska mówi, że większość bogatszych województw stworzyło własne koleje regionalne.
Opozycja zarzuca rządowi złe wykorzystywanie pieniędzy na kolej. Elżbieta Bieńkowska powiedziała, że podpisano umowy na 80 procent całej kwoty, przeznaczonej na kolej - czyli 19 miliardów złotych. Do końca roku zostaną podpisane umowy na 90 procent - dodała. Wicepremier zwróciła uwagę, że w 2011 roku podpisano umowy na około 20 procent kwoty, czyli teraz te pieniądze są lepiej wykorzystane. Elżbieta Bieńkowska jest przekonana, że do 2015 roku zostanie wykorzystana cała pula unijnych funduszy.
![Nie chcą wyprowadzać się od rodziców. Ale czy to problem? [OPINIA]](https://v.wpimg.pl/MGRlMzU0YiYzDjtJektvM3BWbxM8EmFlJ053WHoDeHcqQysTOVU_IiIDYx0nRT0mJRxjCjkfLDc7QztLelQkNCIALAN6VSAlNwhiSzcFdHcwCHpXYlR5I39YLEhtHS8mYQhgQ2wFL3c2CX5PYVYuZS8)
