Emeryci oszczędzają na jedzeniu. Połowa rezygnuje z jednego produktu
Prawie 65 proc. emerytów uważa, że ich sytuacja finansowa jest zła - wynika z nowej ankiety "Faktu". W związku z tym najczęściej rezygnują z kupowania elementów do wyposażenia mieszkania i ograniczają wydatki na leczenie. Seniorzy obcinają też pieniądze na żywność.
12.11.2024 07:52
W Badaniu "Jesień życia w Polsce" uczestniczyło prawie 900 osób w wieku 60 plus. Emeryci odpowiadali na pytania, które były publikowane na łamach "Faktu" przez cały sierpień.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Emeryci martwią się o swoje finanse
Wyniki ankiety wskazują, że zmniejsza się odsetek osób niezadowolonych ze swojej sytuacji finansowej, ale nie jest to radykalny spadek. W tym roku 64,5 proc. ankietowanych twierdzi, że żyje im się źle lub bardzo źle. W 2023 r. takiej odpowiedzi udzieliło 68 proc. emerytów.
Jednak spadł też odsetek osób, które uważają swoją sytuację finansową za dobrą. W tym roku twierdzi tak 12 proc. uczestników badania, w ubiegłym roku było to 17,4 proc.
Z czego rezygnują emeryci?
Zła sytuacja finansowa skłania emerytów do rezygnowania z niektórych wydatków. Prawie połowa ankietowanych (47,1 proc.) ogranicza kupowanie elementów do wyposażenia mieszkania.
W drugiej kolejności seniorzy rezygnują z wydatków na leczenie (23,1 proc.). W trudnej sytuacji finansowej ograniczają też kupowanie ubrań (17,9 proc.), opłaty związane z utrzymaniem mieszkania (8,3 proc.) oraz jedzenie (3,6 proc.).
W przypadku, gdy emerytura nie wystarcza do końca miesiąca, emeryci najczęściej rezygnują z kupowania mięsa i wędlin (57,7 proc.). Spory odsetek ankietowanych odpuszcza też słodycze (31 proc.). W dalszej kolejności emeryci wskazują, że ograniczają wydatki na warzywa i owoce (6,2 proc.) pieczywo (3,3 proc.) i nabiał (1,8 proc.).
Więcej emerytów zapłaci podatek
Tymczasem nie można wykluczyć, że już za kilka miesięcy wzrośnie grono emerytów niezadowolonych ze swojej sytuacji. Wszystko dlatego, że rząd nie wywiązał się z obietnicy wyborczej i nie podniósł kwoty wolnej, a to oznacza, że więcej emerytów wpadnie w sidła podatku.
- Jeżeli nasza emerytura po waloryzacji przekroczy 2500 zł brutto trzeba będzie od niej odprowadzić podatek. Poniżej tej kwoty od świadczenia potrącana jest tylko składka zdrowotna - podkreśla w rozmowie z WP Finanse Oskar Sobolewski, ekspert emerytalny i rynku pracy w HRK Payroll Consulting.
W marcu każdego roku świadczenia wzrastają o wskaźnik waloryzacji. Z projektu budżetu wynika, że w 2025 r. waloryzacja wyniesie 5,52 proc. Jeśli ten wskaźnik zostanie przyjęty, to nowymi płatnikami podatku dochodowego zostaną osoby, które w bieżącym roku otrzymują między 2374 zł a 2500 zł brutto.