Emerytura bez wypowiedzenia

Od stycznia nie trzeba już rozwiązywać z szefem umowy o pracę, aby ZUS wypłacił emeryturę. Dotyczy to zarówno osób dopiero starających się o świadczenie, jak i tych, którym Zakład zawiesił wypłatę w związku z nierozwiązaniem stosunku pracy.

Emerytura bez wypowiedzenia
Źródło zdjęć: © WP.PL

08.01.2009 | aktual.: 08.01.2009 09:12

W tym celu trzeba złożyć osobny wniosek o odwieszenie świadczenia. Warto to jednak zrobić dopiero wtedy, kiedy będzie znana nowa kwota bazowa. Główny Urząd Statystyczny ogłosi ją na przełomie lutego i marca. Dzięki temu będziemy mieli wyższe świadczenie.

Prezydent Lech Kaczyński zawetował w grudniu ustawę o emeryturach pomostowych, ale podpisał o emeryturach kapitałowych. Uchyliła ona zapisy interesujące osoby, które zamierzały odejść na emeryturę - i dalej pracować. Poprzednio przepisy mówiły, że prawo do emerytury ulega zawieszeniu bez względu na to, ile dorabia emeryt - jeśli pracuje na rzecz pracodawcy, a nie rozwiązał z nim wcześniej stosunku pracy.

_ Pracownik, który chciał otrzymać emeryturę, bo miał już do niej prawo, musiał więc rozwiązać stosunek pracy _ - tłumaczy Przemysław Przybylski, rzecznik centrali ZUS w Warszawie. _ Jeśli tego nie zrobił, mimo złożenia wniosku i przyznania mu prawa do emerytury, ZUS nie wypłacał świadczenia. Zawieszał je do momentu rozwiązania stosunku pracy. _

Od stycznia przepisy się zmieniły. Osoby, które spełniają warunki do emerytury, ale nie składały o nią do ZUS wniosku, bo obawiały się odchodzić z pracy, będą mogły to zrobić, ale otrzymają swoje świadczenie.

Co więcej - te osoby, które mają już przez ZUS przyznane emerytury, ale nie były one wypłacane, bo nie rozwiązano umowy o pracę, nabędą prawo do otrzymywania tego świadczenia. Będą więc mogły nadal pracować i pobierać emeryturę. Zostanie ona zmniejszona o kwotę przekroczenia, góra o 440,24 zł, jeśli przychody emeryta będą wyższe niż 2.078 zł miesięcznie. Świadczenie zostanie całkowicie zawieszone przy przychodach przekraczających 3.859,20 zł. W jaki sposób załatwić całą sprawę wobec zmienionych przepisów?

_ Ustawa nałożyła na ZUS obowiązek poinformowania tych osób o warunkach pobierania świadczenia i możliwości złożenia wniosku _ - dodaje rzecznik Przybylski.

Kto więc miał przyznaną, ale zawieszoną emeryturę, powinien się spodziewać listu od ZUS z dokładnym wyjaśnieniem swojej sytuacji. Dostaną ją także osoby, które w 2008 roku wystąpiły o emeryturę wcześniejszą, ale nie odchodząc z pracy, miały ją przez ZUS zawieszoną. Trzeba będzie złożyć wniosek o jej odwieszenie.

Sytuacja jednak jest od stycznia o tyle ciekawa, że w marcu dojdzie do corocznego podwyższenia kwoty bazowej. Ona decyduje o wysokości świadczenia. Kto odejdzie na emeryturę przed marcem - będzie miał niższe świadczenie od tej osoby, która zrobi to po kolejnej waloryzacji świadczeń.

Dlatego warto złożyć wniosek o odwieszenie emerytury dopiero po ogłoszeniu przez Główny Urząd Statystyczny wskaźnika waloryzacji i nowej kwoty bazowej, branej pod uwagę do obliczania emerytury. Dołączamy również wniosek o jej przeliczenie według nowych wskaźników. ZUS dodaje, że należy w tym celu wykazać również zarobki uzyskiwane po złożeniu pierwszego wniosku.

Beata Sypuła
POLSKA Dziennik Zachodni

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)