Trwa ładowanie...
12-12-2014 19:18

Estonia na zielono

Rośnie popyt na zieloną energię w Estonii. Za trzy kwartały sprzedaż jest wyższa o 11 proc. aniżeli w minionym roku.

Estonia na zielonoŹródło: rp.pl, fot: rp.pl
dxk79ot
dxk79ot

- Obecnie gdy wartość rynkowa prądu stała się dla klientów zwyczajna, to energia produkowana ze źródeł odnawialnych znowu stała się ceniona przez klientów. Za 9 miesięcy sprzedaż „Zielonej energii" jest o 11 proc. większa rok ro roku. Warto dodać, że wielu kupujących wymaga by prąd, który kupują w „Zielonej energii" był od początku wytwarzany w sposób nie szkodzący środowisku - dowodzi Innar Kaazik szef oddziału energii odnawialnej i małej retencji w największym estońskim dostawcy prądu Eesti Energia.

Prąd z OZE wybierają w Estonii przede wszystkim duże firmy, które w ten sposób chcą kształtować swój wizerunek, jako podmiotu odpowiedzialnego za środowisko. W segmencie klientów indywidualnych i małego biznesu na razie popyt na zielony prąd wciąż spada, ale tempo spadku wyraźnie zwolniło. Podobnie jest w Finlandii i Szwecji.

Estońska „Zielona energia" zaczęła działać w 2002 r. Wtedy w Kurlandii nad brzegiem Zatoki Ryskiej stanął pierwszy wiatrak. Dziś wiatraki widzi się na całym estońskim wybrzeżu Bałtyku. Działa też elektrownia wodna Linnamae, którą w 1941 r wysadziły nacierające sowieckie wojska. Została odbudowana dopiero 12 lat temu, przy dużym wsparciu społecznym. Dziś to największa elektrownia Estonii (1,2 MW).

dxk79ot
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dxk79ot