Euro wciąż mocne

Oczywiści pojawiają się ostrzeżenia, że nastroje inwestorów są zbyt optymistyczne i oderwane od fundamentów, jednak apetyt na ryzyko utrzymuje się i zgodnie z powiedzeniem, że ‘trend to twój przyjaciel’ nie warto szukać lokalnych szczytów/dołków bez wyraźnych oznak do głębszej korekty.

Motorem do dalszych wzrostów podczas piątkowej sesji okazało się lepsze niż oczekiwano wskazanie indeksu nastrojów gospodarczych instytutu Ifo, który wzrósł w styczniu powyżej oczekiwań rynkowych do poziomu 104,2 pkt., a także wzrost niemieckiego indeksu oczekiwań. Dane te w połączeniu z wyższymi odczytami indeksu ZEW oraz indeksów PMI z Niemiec wskazują na ożywienie w największej gospodarce w Europie. Rynki przyjęły również pozytywnie komunikat Europejskiego Banku Centralnego, że w tym tygodniu banki spłacą 137,2 mld euro z biliona euro pożyczonego w ubiegłym roku w ramach programu trzyletnich tanich pożyczek (LTRO), co przewyższa rynkowe szacunki i może być odbierane przez część uczestników rynku jako kolejna oznaka końca kryzysu w strefie euro.

Powyższe informacje stały się impulsem do złamania istotnego poziomu oporu na EURUSD i otworzyły drogę do dalszych wzrostów na tej parze. Ponadto, na szczycie w Davos Mario Draghi zwrócił uwagę na to, że obserwowana stabilizacja na rynkach finansowych nie przełożyła się jeszcze na realną gospodarkę. Szef ECB sygnałów ożywienia spodziewa się w drugim kwartale tego roku, co również stanowi werbalne wsparcie dla wspólnej waluty.

W minionym tygodniu w centrum uwagi inwestorów pozostawały dane napływające z Europy, natomiast począwszy od dzisiaj informacje z USA będą grały pierwsze skrzypce. W szczególności inwestorzy oczekują na środowe posiedzenie FOMC oraz piątkowy raport z amerykańskiego rynku pracy. Dzisiaj poznamy natomiast grudniowe dane nt. zamówień na dobra trwałego użytku oraz liczby przedwstępnych umów sprzedaży domów.

Złoty pozostaje pod presją sprzedających w oczekiwaniu na jutrzejsze dane z Polski odnośnie PKB. Para EURPLN ponownie handlowana jest w rejonie 4,18. Z technicznego punktu widzenia silnym oporem pozostają okolice 4,20, które najprawdopodobniej będzie ciężko przełamać bez głębszej korekty na rynkach światowych. Najbliższe wsparcie znajduje się na poziomie 4,15.

Eurodolar lekko koryguje piątkowe wzrosty. Para wyłamała się górą z zakresu konsolidacji 1,3260-1,34, co otwiera furtkę do dalszych wzrostów. Silny opór w postaci projekcji 161,8% całości spadków z okolic 1,3403 znajduje się w rejonie 1,35. Najbliższe wsparcie to okolice 1,34.

GBPUSD pozostaje w trendzie spadkowym. Para zbliża się do wsparcia na poziomie 1,5697 w postaci zniesienia 61,8% całości fali wzrostowej kształtującej się od czerwca 2012 roku. 100-okresowa średnia na wykresie dziennym wyznacza opór na poziomie 1,5810.

Silny trend wzrostowy na USDJPY trwa. Para wyhamowała zwyżkę w rejonie oporu na poziomie 91,22 w postaci 200% projekcji całości spadkowej kształtującej się od marca 2012 roku. Dobre nastroje utrzymujące się na rynkach światowych będą sprzyjać w dalszym ciągu deprecjacji jena. Wszelkie ruchy korekcyjne powinny być jak na razie wykorzystywane do zajmowania pozycji zgodnych z aktualnym trendem.

Anna Wrzesińska
www.idmtrader.pl