Trwa ładowanie...

Fałszywe mandaty w Bieszczadach. Tak wyglądają

Ktoś wkłada upomnienia za wycieraczki samochodów kierowców parkujących w niedozwolonych miejscach. Nazywa się Strażą Ochrony Parków Krajobrazowych. "Nie jest to prawdziwy dokument" - informuje Nadleśnictwo w Cisnej.

Uwaga na kartkę za wycieraczką samochoduUwaga na kartkę za wycieraczką samochoduŹródło: East News, Facebook, fot: Nadleśnictwo Cisna Lasy Państwowe, Tomasz Lina
d10t5xz
d10t5xz

Na upomnieniu podpisanym przez Straż Ochrony Parków Krajobrazowych Parku Krajobrazowego Ciśniańsko-Wetlińskiego znajduje się informacja o popełnionym wykroczeniu oraz grożąca za nie kara. Umieszczono na nim także przestrogę przed powiadomieniem "właściwych organów ścigania" w razie powtórnego złamania przepisów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"W Polskę na weekend". Bieszczady to najmniej zaludniony obszar na świecie. Region wielu tajemnic

Fałszywe mandaty w Bieszczadach

Oprócz samej treści upomnienia na kartce papieru znajduje się także informacja o marce niewłaściwie zaparkowanego samochodu, jego numerze rejestracyjnym, a także miejscu oraz dacie i godzinie zdarzenia. Można nabrać wrażenia, że upomnienie posiada moc prawną, lecz tak jednak nie jest.

d10t5xz

"Takie cuda w Bieszczadach" - czytamy na oficjalnym profilu Nadleśnictwa w Cisnej. "Otrzymujemy zgłoszenia, że ktoś na naszym terenie wstawia za wycieraczkę takie upomnienia samochodom zaparkowanym w miejscach nie do końca przemyślanych czy dozwolonych" - napisało Nadleśnictwo.

"Może i pomysł wziął się z dobrych pobudek, jednak nie jest to żaden prawdziwy dokument. A już absolutnie nie jest związany z dzielną i charyzmatyczną Strażą Leśną Nadleśnictwa Cisna. Nasze wezwania są zdecydowanie inne. A wszystkich kierowców prosimy jednak o przestrzeganie przepisów" - zaapelowało Nadleśnictwo w Cisnej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d10t5xz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d10t5xz