Fedak: trzeba ograniczyć funkcjonowanie towarzystw emerytalnych
Polacy powinni oszczędzać na emerytury tam, gdzie chcą - powiedziała minister pracy i polityki społecznej Jolanta Fedak.
- Będę zgłaszała taki postulat, który będzie mówił o tym, by ograniczyć funkcjonowanie towarzystw emerytalnych.(...) Jeśli Polacy chcą oszczędzać, to niech oszczędzają tę część sami, tam gdzie chcą, niekoniecznie w koncesjonowanym towarzystwie. Dość już tych koncesji, koncesjonowanego rynku - powiedziała Fedak na konferencji organizowanej przez OPZZ.
Dodała, że Polska jest 20 lat po transformacji, w związku z tym - jej zdaniem - nie ma absolutnie żadnego powodu, dla którego państwo miałoby zmuszać obywateli do uczestniczenia w tym rynku. - Niech obywatel wybierze sobie lokatę, obligacje, fundusze emerytalne. W gospodarce rynkowej nie ma nic lepszego niż indywidualna decyzja - dodała. Zaznaczyła, że rząd jeszcze nie rozpatrywał jej propozycji.
Zdaniem Fedak proponowane przez nią rozwiązania mogą być też korzystne z punktu widzenia instytucji finansowych, np. banków. Propozycję wprowadzenia dowolności w wyborze sposobu odkładania na emeryturę wysuwał wcześniej PiS.
Propozycje Fedak stoją w sprzeczności z przedstawionym niedawno rządowym projektem zmian w systemie emerytalnym. Zakłada on, że zamiast 7,3-proc. składki do Otwartych Funduszy Emerytalnych ma trafiać 2,3 proc. Pozostałe 5 proc. będzie księgowane na indywidualnych kontach osobistych w ZUS. Docelowo w 2017 r. do OFE przekazywane byłoby 3,5 proc. składki, a 3,8 proc. na subkonta w ZUS. Rząd chce ograniczyć w ten sposób przyrost długu publicznego i deficytu.
Projekt zakłada także podniesienie limitów inwestowania w akcje przez OFE i wprowadza ulgi podatkowe dla dodatkowo oszczędzających na emeryturę.