Finanse firmy. W co inwestować i na czym oszczędzać?

W minionym roku obserwowaliśmy oznaki ożywienia po – jak twierdzi wielu ekonomistów – największym kryzysie od czasu Wielkiego Kryzysu w latach 1929-33. Zdaję się, że polskie przedsiębiorstwa wyszły obronną ręką z tego czarnego okresu w dziejach światowej gospodarki. Produkcja sprzedana trwałych dóbr konsumpcyjnych wzrosła w sierpniu 2010 względem odpowiedniego okresu roku poprzedniego o 18 proc., a produkcja sprzedana przemysłu ogółem o 13,5 proc. Nowe zamówienia w przemyśle wzrosły o 21,3 proc (dane GUS). Pozwala to sądzić, że w roku 2011 przychody przedsiębiorstw będą nadal zdecydowanie rosnąć.

Tym niemniej kryzys jest okresem kiedy pojawiają się na rynku nowe firmy szukające nowych szans wejścia na rynek. W efekcie w 2011 r. odczuwalna jest większa konkurencja pomiędzy firmami, które chcą kontynuować budowanie swojej przewagi. W takiej sytuacji przedsiębiorstwa będą potrzebować środków na działalność podstawową oraz inwestycje, unikać powinny więc zamrażania finansów na dłuższy okres. Biorąc pod uwagę powyższe przesłanki, sądzę, że bieżący rok upłynie pod znakiem krótkoterminowego lokowania środków, co daje firmom dostęp do nich w dowolnym momencie.

Od lipca 2010 r. widoczny jest trend wzrostowy na Giełdzie Papierów Wartościowych. Jednakże równie łatwo zauważalne są cykliczne spadki spowodowane zawirowaniami na rynkach finansowych oraz w największych gospodarkach światowych (np. ostatni kataklizm w Japonii). Giełda zapewnia zyski przy inwestycjach długoterminowych. Spekulacyjne inwestowanie rodzi spore ryzyko, nieakceptowane przez właścicieli przedsiębiorstw.

Wysokie stopy zwrotu oraz względnie niewysokie ryzyko zapewniają obligacje korporacyjne. Niestety są to instrumenty mało płynne – zakup takich obligacji wiąże się zazwyczaj z wysoką kwotą minimalną oraz terminem inwestycji na co najmniej rok. Obligacje skarbowe są również instrumentem bardzo bezpiecznym o stopie zwrotu porównywalnej do lokat bankowych. Jednakże podobnie do obligacji komunalnych czy tez korporacyjnych – płynność tych instrumentów jest bardzo niska.

Alternatywą dla powyższych narzędzi są wspomniane lokaty bankowe, które są instrumentami praktycznie bez ryzyka. Firma korzystając na przykład z Konta Nocnego w BOŚ Banku ma w ciągu dnia dostęp do środków na swoim rachunku bieżącym, natomiast w nocy środki są automatycznie inwestowane przez bank na wysoko oprocentowanym rachunku lokaty. Oprocentowanie zależy od wysokości depozytu. Zainwestowanie środków na 12-tygodniowej Lokacie Dynamicznej pozwala zerwać lokatę w dowolnym momencie bez utraty odsetek. Oprocentowanie rośnie wraz z długością okresu przechowywania środków na depozycie.

Bardzo wygodnym rozwiązaniem jest lokowanie środków na koncie lokacyjnym, które łączy korzyści rachunku bieżącego (możliwość wpłat i wypłat bez utraty odsetek) oraz lokaty (wysokie oprocentowanie). Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała w styczniu br. o podniesieniu stóp procentowych NBP o 0,25 p.p. Kolejne decyzje zaostrzające politykę monetarną podniosłaby jeszcze bardziej atrakcyjność lokat bankowych.

Powyżej wskazałem jedynie kilka z wielu możliwości inwestowania środków, które będą dominować w najbliższych miesiącach. Jedynie od potrzeb przedsiębiorcy, jego skłonności do ryzyka, oczekiwanej stopy zwrotu oraz posiadanych zasobów wolnych środków zależy wybór konkretnego narzędzia.

Jaki bank pasuje do Twojego biznesu? Za co cenisz doradców bankowych? Jakie produkty odpowiadają Twojej firmie? Chcielibyśmy poznać Twoją opinię - wypełnij krótką ankietę na stronie www.bosbankdlafirm.pl, odbierz swój biznesowy prezent i zostań współtwórcą oferty doskonale dopasowanej do Twojej firmy.