Firma Gudzowatego źle rozliczała się z podatku akcyzowego?

"Rzeczpospolita" dowiedziała się, że Urząd Celny ma wątpliwości, czy firma Akwawit-Brasco zajmująca się produkcją m.in. alkoholi, której właścicielem jest Bartimpex Aleksandra Gudzowatego, zgodnie z prawem rozliczała się z podatku akcyzowego.

_ W stosunku do firmy "Akwawit-Brasco" toczy się postępowanie dotyczące należnego podatku akcyzowego za okres styczeń-czerwiec 2005 r. _ - potwierdza Cezary Kosman, rzecznik Izby Celnej w Poznaniu. Nie chce jednak podawać kwot należnego podatku.

Jak nieoficjalnie dowiedziała się "Rz", urząd zakwestionował klasyfikację produktu wytwarzanego przez Akwawit-Brasco. Firma swój produkt sklasyfikowała jako rozcieńczalnik, który nie podlega akcyzie. Tymczasem urzędnicy twierdzą, że firma mogła produkować spirytus skażony, od którego należy odprowadzać podatek. W ten sposób firma klasyfikowała swój produkt przynajmniej od 2005 r. do początku 2007 r.

_ Jeśli więc urząd celny podejmie decyzję, że w ciągu sześciu miesięcy w 2005 roku firma źle rozliczała się z akcyzy, najprawdopodobniej automatycznie zostanie to przeniesione na pozostały okres _ - mówi informator "Rz" związany z Bartimpeksem.

Według nieoficjalnych informacji "Rz", kara w sumie może wynieść około pół miliarda złotych. _ Nie będę komentował tej spraw _y - ucina wszelkie pytania Dariusz Stępień, od listopada 2007 r. prezes Akwawitu-Brasco.

Rozmówcy gazety nie mają jednak wątpliwości, że nałożenie tak gigantycznej kary przysporzyłoby firmie ogromnych problemów. _ Taka kara oznaczałaby również, że problemy mogą mieć także inne firmy, które w podobny sposób zaklasyfikowały swój produkt _ - mówi "Rz" jeden z urzędników Ministerstwa Finansów.

Nieoficjalnie gazeta dowiedziała się, że spółka nie zgadza się z interpretacją przepisów, na którą powołuje się urząd celny. Rozmówcy "Rzeczpospolitej" twierdzą, że firma posiada analizy potwierdzające ich stanowisko. _ Wątpliwości budzi fakt, że urzędnik celny pilnujący, abyśmy odpowiednio rozliczali się z akcyzy, co roku akceptował nasze działania, dopiero później okazało się, że wszczęto przeciwko nam postępowanie _ - mówi rozmówca gazety, pracownik Bartimpexu. _ Ale decyzja wisi nad firmą jak miecz Damoklesa _ - dodaje. (PAP)

Obraz
Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"
System kaucyjny w restauracjach. Dopłacimy za napoje. Co ze zwrotem?
System kaucyjny w restauracjach. Dopłacimy za napoje. Co ze zwrotem?
Hit internetu. Kaufland wprowadził butelkę omijającą nowe prawo
Hit internetu. Kaufland wprowadził butelkę omijającą nowe prawo
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Służby wykryły poważny błąd
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Służby wykryły poważny błąd
Nowe zasady dla rolników. Państwo spłaci dług, ale zabierze ziemię
Nowe zasady dla rolników. Państwo spłaci dług, ale zabierze ziemię
Najlepiej płatne kierunki studiów w Polsce. Zarobki sięgają 15 tys. zł
Najlepiej płatne kierunki studiów w Polsce. Zarobki sięgają 15 tys. zł
UE inwestuje miliardy w drogi i kolej. Oto czym jest TEN-T
UE inwestuje miliardy w drogi i kolej. Oto czym jest TEN-T
Przelewy w Polsce. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Przelewy w Polsce. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę