Firma w mieszkaniu to kłopot z podatkiem
Rejestracja działalności gospodarczej we własnym domu nie oznacza automatycznie podwyżki daniny od nieruchomości. W praktyce rodzi to problemy
26.08.2011 06:03
Rejestracja działalności gospodarczej we własnym domu nie oznacza automatycznie podwyżki daniny od nieruchomości. W praktyce rodzi to problemy
Pani Katarzyna rozpoczęła w 2010 r. działalność gospodarczą polegającą na udzielaniu korepetycji i tłumaczeniach z języka angielskiego. Siedzibą firmy jest jej dwupokojowe mieszkanie. Niedawno otrzymała decyzję gminy, w której nakazano jej zapłacić wyższy podatek od nieruchomości od całego lokalu. W praktyce oznacza to podwyżkę z dotychczasowych ok. 20 zł rocznie do ok. 600 zł.
Przedsiębiorca płaci więcej
Kłopot wziął się stąd, że wysokość daniny zależy od sposobu wykorzystania lokalu. Stawka podatku od nieruchomości mieszkalnych zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej może być 30 razy wyższa niż normalnie. Zgodnie z art. 5 ust. 1 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych ich wysokość określa w drodze uchwały rada gminy. W 2011 r. nie mogą przekroczyć rocznie:
- od budynków mieszkalnych – 0,67 zł/1 mkw. powierzchni użytkowej (art. 5 ust. 1 pkt 2 lit. a),
- od budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – 21,05 zł/1 mkw. powierzchni użytkowej (art. 5 ust. 1 pkt 2 lit. b).
Jak wskazuje Michał Janowski, radca prawny z kancelarii Kwantum w Sopocie, rejestracja firmy we własnym mieszkaniu nie jest podstawą do podwyżki daniny.
- Wyższy podatek należy się tylko wówczas, gdy lokal mieszkalny w całości lub w wydzielonej części służy wyłącznie prowadzeniu działalności gospodarczej. Gmina nie może automatycznie podwyższyć podatku, jeśli ktoś sporadycznie udziela korepetycji we własnym mieszkaniu - wskazuje.
Potwierdza to korzystne dla podatników stanowisko Ministerstwa Finansów w odpowiedzi na interpelację poselską nr 22 929. Wynika z niej, że tylko od części budynku zajętej na potrzeby firmy należy zapłacić wyższą stawkę. Reszta powierzchni pozostaje opodatkowana według niższej stawki, właściwej dla osób fizycznych.
„Części budynku mieszkalnego, które nie są faktycznie zajęte na prowadzenie działalności gospodarczej, będą podlegały opodatkowaniu według stawek określonych w art. 5 ust. 1 pkt 2 lit. a ustawy“ – pisze MF.
Ministerstwo przypomina również, że kwota uiszczonego podatku od nieruchomości od obiektów budowlanych zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej jest kosztem uzyskania przychodów w podatkach dochodowych.
Wydzielić grunt pod działalność
Według Elżbiety Lutow, eksperta Związku Rzemiosła Polskiego, organy podatkowe nie mają zwykle zastrzeżeń do przedsiębiorców, którzy wydzielili część lokalu na potrzeby firmy i tylko od tej części płacą wyższą stawkę.
Kłopoty mogą natomiast powstać, gdy dana osoba prowadzi na własnej posesji, na której mieszka, np. warsztat samochodowy. Bywa, że gmina nakazuje całość gruntu opodatkować według stawki właściwej dla działalności gospodarczej, nawet od części rekreacyjnej. Może to być szczególnie dotkliwe w wypadku dużych działek.
Monika Pogroszewska
Opinia Piotr Kwaśny, doradca podatkowy, menedżer w Alma Consulting Group
Zgadzam się z odpowiedzią Ministerstwa Finansów. Nie ma podstaw, by osoba zakładająca biznes we własnym mieszkaniu opłacała od całości podatek od nieruchomości według wyższej stawki. Jeśli przedsiębiorca wydzielił na potrzeby firmy np. jeden pokój w mieszkaniu lub przeznaczył parter domu na prowadzenie sklepu czy warsztatu, to tylko ta część powinna być opodatkowana stawką właściwą dla działalności gospodarczej. Przedsiębiorca powinien oczywiście zadbać o sporządzenie odpowiedniej dokumentacji. Będzie ona przydatna również do celu podatków dochodowych, gdyż wydatki na czynsz i opłaty za energię elektryczną w części przypadającej na firmę stanowią koszt uzyskania przychodu.