Fiskus zmienia podejście do firmowych świadczeń

Pracownik nie zapłaci podatku od uczestnictwa w imprezie integracyjnej, jeśli nie da się należycie obliczyć, ile faktycznie kosztował jego udział

Uznał tak dyrektor Izby Skarbowej w Poznaniu (nr ILPB1/415-286/08/11-S/AG) w najnowszej interpretacji.

Sprawa dotyczyła firmy, która organizuje dla swoich pracowników różnego rodzaju imprezy. Są to spotkania w lokalach gastronomicznych, wyjazdy połączone z noclegiem i wyżywieniem oraz zabawy okolicznościowe. Firma nie może ustalić, ile kosztuje udział poszczególnych pracowników, gdyż płaci za wszystko ryczałtowo.

Część imprez zawiera elementy szkoleniowe lub informacyjne. Firma przekazuje wówczas pracownikom dane o projektach i kierunkach rozwoju. Inne mają jednak charakter tylko integracyjny.

Również organizacja imprez jest zróżnicowana. Wnioskodawca odrębnie kupuje usługi gastronomiczne, przejazdy i noclegi albo zleca to podmiotowi trzeciemu. W tym drugim przypadku zakup jest dokumentowany fakturą.

Kiedy jest przychód

Spółka zapytała, czy powinna z tego tytułu doliczać pracownikom przychód. Odpowiedź fiskusa była najpierw niekorzystna. Wynikało z niej, że trzeba płacić podatek. WSA we Wrocławiu (sygn. I SA/Wr 1326/08), a następnie NSA (sygn. II FSK 1531/09) przyznały jednak rację wnioskodawcy, co zmusiło dyrektora izby do zmiany stanowiska.

Ze zmienionej interpretacji wynika, że jeśli firma płaci za organizację imprezy ryczałtowo, brak podstaw do ustalenia kwoty przychodu konkretnego pracownika. Nie płaci on wówczas podatku.

By pracownik miał przychód, powinny być spełnione dwa warunki: musi skorzystać z postawionych do dyspozycji świadczeń, czyli uczestniczyć w imprezie, a ponadto ich wartość musi być możliwa do ustalenia według metod określonych w ustawie o PIT.

„Podobne skutki podatkowe: przychodu dla pracownika, występują w przypadku imprez zarówno o charakterze integracyjnym, szkoleniowym, jak i okolicznościowym” – czytamy.

– Co prawda interpretacja została zmieniona po interwencji sądów, jednak można ją uznać za swego rodzaju przełom w orzecznictwie sądów i organów podatkowych. Ostateczne stanowisko fiskusa jest bardzo korzystne dla podatników. Warto zwrócić uwagę, że dotyczy szerokiego spektrum imprez integracyjnych, a pośrednio odnosi się do innych nieodpłatnych świadczeń fundowanych przez pracodawców – wyjaśnia Grzegorz Grochowina, ekspert w firmie doradczej KPMG.

Spór trwa

Przypomina, że sytuację podatników pogorszyła uchwała Naczelnego Sądu Administracyjnego z 24 maja 2010 r. (sygn. II FPS 1/10) w sprawie pakietów medycznych. Wynikało z niej, że pracownicy muszą płacić PIT od finansowanych przez pracodawcę świadczeń niezależnie od tego, czy faktycznie z nich korzystali i w jakim zakresie. Organy podatkowe zaczęły stosować te same zasady do opodatkowania imprez integracyjnych.

– Fiskus nie może na razie świętować wygranej, gdyż sprawę pakietów medycznych rozstrzygnie jeszcze raz w pełnym składzie Izba Finansowa NSA. Ponadto pojawiają się wyroki sądów sprzeczne z uchwałą NSA z 2010 r., które mówią, że udział w firmowych imprezach jest wolny od PIT – dodaje Grzegorz Grochowina.

Monika Pogroszewska

Opinia Jarosław Ziobrowski, prawnik w kancelarii WKB Wierciński Kwieciński Baehr

To bardzo korzystna interpretacja, na którą podatnicy mogą się powoływać także w przypadku innych nieodpłatnych świadczeń, np. abonamentów medycznych lub szkoleń. Dotychczas większość firm dzieli koszt organizacji imprez przez liczbę zaproszonych pracowników, postępując zgodnie z uchwałą NSA z 24 maja 2010 r. (sygn. II FPS 1/10). Sprawia to wiele problemów, zwłaszcza gdy nie wiadomo, kto brał udział w imprezie, albo uczestniczyły w niej także rodziny zatrudnionych. Warto przypomnieć, że NSA ma wydać jesienią kolejną uchwałę w sprawie świadczeń medycznych, która będzie mieć przełożenie na inne nieodpłatne świadczenia. Już teraz możemy mówić o pewnym złagodzeniu stanowiska sądów i fiskusa.