Trwa ładowanie...

Fiskusowi nie podoba się wysyłanie dokumentów pocztą

Wysyłałeś dokumenty do fiskusa pocztą? Możesz mieć problem. Dla skarbówki to za mało i zdarzają się sytuacje, w których urząd podważa pocztowe potwierdzenie nadania przesyłki. Fiskus może twierdzić, że w kopercie nie było wymaganych dokumentów - podaje "Rzeczpospolita".

Fiskusowi nie podoba się wysyłanie dokumentów pocztąŹródło: Thinkstockphotos
d1663p3
d1663p3

O podejrzliwości urzędu skarbowego przekonał się sprzedawca mieszkania, który chciał skorzystać z ulgi meldunkowej. Przysługuje ona przy sprzedaży nieruchomości, pod warunkiem że podatnik był zameldowany na pobyt stały w sprzedawanym budynku lub lokalu przez minimum 12 miesięcy przed sprzedażą i złożył w urzędzie skarbowym oświadczenie, że spełnia warunki do zwolnienia.

Jednak dowód nadania listu poleconego potwierdza tylko chęć złożenia oświadczenia, a nie że oświadczenie faktycznie zostało złożone. Organy podatkowe próbowały pozbawić podatnika prawa do zwolnienia z PIT przychodu ze sprzedaży mieszkania. W konsekwencji musiałby on dopłacić 42 tys. złotych podatku. Po jego stronie stanął jednak Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdański, który uznał, że okoliczności sprawy potwierdzają wersję wydarzeń podatnika.

Jednocześnie sąd stwierdził, że samo potwierdzenie nadania nie jest niezbitym dowodem, ale nie można przyjmować za pewnik wyjaśnień urzędników, którzy nawet nie brali pod uwagę tego, że mogli zagubić dokumenty po otrzymaniu przesyłki. Sąd podkreślił konieczność rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika.

Jak podkreśla Grzegorz Grochowina, ekspert podatkowy z KPMG, gdy chodzi o bardzo ważne dokumenty, to warto postarać się o dodatkowe dowody. To może być np. korespondencja pracowników firmy. W razie wątpliwości, których nie można rozwiać przy wysyłce, urzędy najczęściej wzywają do ponownej wysyłki dokumentów.

d1663p3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1663p3