Formacja harami spadkowego zapowiedzią korekty
Notowania wrześniowej serii kontraktów terminowych wystartowały w poniedziałek z poziomu 2 414 pkt. W bardzo powolny sposób FW20U12 dotarły do 2 422 pkt około godz. 13. Jednak brak woli do przełamywania piątkowych maksimów doprowadził wczoraj do powolnego obsuwania się kursu, który w popołudniowej części sesji nieco przyspieszył.
W efekcie przed zakończeniem sesji, kurs spadł do 2 398 pkt, by na zakończeniu dnia przyjąć wartość 2 401 pkt (-0,79%). Sesyjny wolumen obrotu spadł o niespełna połowę do 29,2 tys. sztuk, co może informować o nadchodzącej korekcie. Na pogorszenie nastrojów w drugiej części dnia miał wpływ wyraźnie gorszy od oczekiwań wrześniowy odczyt indeksu NY Empire State w USA, który spadł z -5,9 do -10,4 pkt, przy czym spodziewano się wzrostu do -2 pkt.
Nowy tydzień na rynku terminowym rozpoczął się od utworzenia czarnej świecy wewnątrz zakresu piątkowego białego korpusu, co łącznie tworzy formację harami w wersji spadkowej. Symetryczne ulokowanie wczorajszej świecy względem połowy poprzedniej świecy oraz relatywnie niewielki jej korpus wzmacniają wymowę formacji. Poniedziałkowy spadek wolumenu obrotu o około połowę dodatkowo informuje o wiszącej w powietrzu korekcie.
Wykres indeksu WIG20 Trzecim argumentem propodażowym jest oparcie się kursu kontraktów terminowych o górne ograniczenie kanału wzrostowego, w jakim FW20U12 poruszają się od czerwca. Podaż ma po swojej stronie także wskazania RSI, który po dotarciu do ekstremalnie wysokich wartości – wczoraj wyraźnie zniżkował, co może mieć wpływ na najbliższe sesje.
Z kolei strona popytowa ma na swoim koncie dwa silne argumenty: pierwszy to wsparcie w postaci luki wzrostowej z piątku, znajdującej się w przedziale 2 349 – 2 390 pkt, która następnie doprowadziła do przebiegu sesji na wysokim obrocie. Drugim argumentem popytowym jest umacniający się ADX, który z każdą sesją zyskuje, przy górowaniu linii +DI nad –DI.
Opór: 2421, 2522, 2592
Wsparcie: 2390, 2349, 2308