Formacja harami spadkowego zwiastunem spadków
Wtorkowe notowania czerwcowych kontraktów terminowych na indeks 20 największych spółek rozpoczęły się niewielkim spadkiem (-0,79%), po czym nastąpił szybki wzrost windujący kurs FW20M09 do poziomu 1 805 pkt., będącego jednocześnie dziennym maksimum.
Punktem zwrotnym była godzina 14.30, kiedy to kontrakty terminowe w przeciągu pół godziny straciły 41 pkt. W ostatniej części sesji notowania czerwcowych kontraktów na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie utrzymywały się w przedziale 1 755 – 1 765 pkt., przy czym powrót do zwyżek był hamowany przez spadkowe rozpoczęcie notowań na amerykańskich giełdach. Ostatecznie kurs zamknięcia został wyznaczony na poziomie 1 761 pkt., tj. 1,18% poniżej kursu odniesienia.
Po pierwszej poświątecznej sesji na wykresie kontraktów terminowych pojawiła się świeca-szpulka, posiadająca długie cienie i niewielki korpus. Wymowa tej formacji informuje o niezdecydowaniu obu stron rynkowych, co do dalszego kierunku kursów oraz o wyrównanym układzie sił. Wczorajszy korpus znajduje się w okolicach połowy poprzedniej świecy, co dodatkowo potęguje efekt niezdecydowania graczy. W aktualnej sytuacji nawet drobny pretekst może być wyznacznikiem dalszego kierunku kursów. Notowania FW20M09 cały czas znajdują się powyżej górnego ograniczenia kanału wzrostowego, które stanowi aktualnie wsparcie dla poczynań kupujących.
Z kolei po jednosesyjnym naruszeniu ostatniego na drodze do 1 920 pkt oporu Fibonacciego w postaci 76,4 proc. zniesienia spadków z początku br. roku (1 765 pkt), kursy kontraktów obsunęły się poniżej tego poziomu. Dzisiejsza sesja powinna rozstrzygnąć, w którą stronę krótkoterminowo będą poruszały się kontrakty. W średnioterminowym horyzoncie czasowym ADX wygenerował sygnał kupna, wybijając się powyżej poziomu 20 pkt. Ale w krótkim terminie spadki są bardzo prawdopodobne, o czym informuje RSI.
Oscylator ten po wczorajszej sesji zniżkował poniżej poziomu 70 pkt, wyznaczającego górne ograniczenie wahań tego wskaźnika na rynku byka. Można zatem spodziewać się korekty spadkowej w najbliższych dniach, która mogłaby przybrać postać powrotu do kanału wzrostowego. Pozostałe wskaźniki (Derivative oraz Composite Index), filtrujące niejako zachowanie RSI, nie informują jeszcze o możliwości korekty aktualnych wzrostów.
DM BPH
