Formacja M
Początek czwartkowej sesji na warszawskim parkiecie rozpoczął się od spadków. Giełda na Książęcej przez kolejnych osiem godzin handlu była poniżej wczorajszych poziomów odniesienia. Z istotnych danych makro należy wspomnieć o produkcji przemysłowej, która w październiku wzrosła według źródeł Eurostatu o 4,1 proc. rdr. Szeroki WIG ostatecznie stracił 1,32 proc., indeks WIG20 zamknął się na poziomie 2 440 (-1,20 proc.). Najmocniej traciły dzisiaj spółki medialne i budowlane. Obroty nie należały do najwyższych i wyniosły na szerokim rynku 800 mln zł.
Wśród spółek o największej kapitalizacji wyróżniał się Eurocash, który zyskał 2,02 proc. Jednakże od połowy listopada kurs obniżył się z 55 zł do 45,40 zł. Przyzwoicie zachowywał się kurs JSW (+1,11 proc.), mBanku (+0,80 proc.) i PGE (+0,71 proc.). Analitycy Raiffeisen w odtajnionym dzisiaj raporcie podnieśli cenę docelową dla PKO (-0,37 proc.) i BZWBK (-1,91 proc.), jednocześnie podtrzymując rekomendację „kupuj” dla wskazanych instytucji finansowych. Blisko wczorajszego kursu rozliczenia kształtowały się w czwartek notowania GTC. Deweloper liczy na sprzedaż udziałów w Galerii Kazimierz w tym roku za blisko 50 mln euro i planuje w przyszłym roku rozpocząć budowę galerii na Białołęce i Wilanowie, a także centrum handlowego Ada Mall w Belgradzie. Dzisiaj powodów do zadowolenia nie mieli posiadacze akcji Kernela (-3,30 proc), PZU (-3,28 proc.) i Lotosu (-2,28 proc.).Traciły na wartości akcje Asseco (-1,57 proc.). Spółka poinformowała o podpisamniu przez konsorcjum, w którym bierze udział, umowy na konsultacje,
subskrypcję, nadzór autorski i naprawę oprogramowania z NFZ.
Na szerokim rynku stabilnie zachowywały się akcje Alior Banku (+0,44 proc.). Bank podpisał umowę z T-Mobile Polska, na mocy której spółka telekomunikacyjna świadczyć będzie usługi pośrednictwa finansowego. Szerokiemu gronu użytkowników telefonii komórkowej zaproponowane zostaną produkty bankowe, takie jak rachunki, limity kredytowe, depozyty, pożyczki i karty płatnicze. Bez zmian kursowych notowane były akcje AmRestu (-0,01 proc.). Analitycy Noble Securites podnieśli cenę docelową do 89,6 zł i rekomendują „trzymanie” akcji spółki restauracyjnej. Duże nakłady inwestycyjne poniesione w tym roku przyczyniły się do pogorszenia wyników. Jednakże zdaniem analityków można oczekiwać istotnej poprawy od drugiego kwartału przyszłego roku. Na spadkowym biegunie znalazł się natomiast Kopex.
Dzisiaj spółka zaprezentowała szczegóły planowanej budowy kopalni w Małopolsce. Kopex wstępnie oszacował koszt wydobycia jednej tony węgla w nowej kopalnii na około 140–200 zł, podczas gdy obecnie średnia ta dla górnictwa w Polsce wynosi prawie 300 zł. W spółce trwa proces restrukturyzacji, do 2016 roku ma zostać w grupie 24 spółek z obencnych 44. Powstają też trzy nowe w Chinach, na Syberii i Finlandii.
Od początku grudnia na warszawskim parkiecie mamy do czynienia z korektą długoterminowego trendu wzrostowego. Obecnie głównymi czynnikami wstrzymującymi inwestorów przed zakupami są obawa co do losów dalszego luzowania ilościowego w Stanach Zjednoczonych oraz ewentualna podaż akcji ze strony otwartych funduszy emerytalnych. Zastanawiać może brak aktywnego zaangażowania ze strony funduszy inwestycyjnych, które nie walczą w ostatnim miesiącu roku o utrzymanie wysokich listopadowych poziomów wycen. O pogorszeniu sentymentu na parkiecie świadczy również rozczarowanie rynkiem pierwotnym, gdzie Energa pomimo niskiej ceny emisyjnej nie przyniosła satysfakcji swoim akcjonariuszom podczas debiutu giełdowego. Indeks WIG przełamał istotne wsparcie na poziomie 52 500 pkt i tym samym otwarta została droga do poziomu 47 500 pkt. Czwartkowa sesja pokazuje, iż giełdowe niedzwiedzie zdominowały warszawski parkiet. Jeżeli popatrzymy na spółki, które zyskiwały na wartości, to było ich 15 proc. przy 69 proc. spółek tracących.
Niepokojąco wygląda również wykres WIG20, gdzie rysuje się spadkowa formacja podwójnego szczytu (formacja M).
Grzegorz Skrzyczyński
makler DM BZ WBK S.A.