Formacja spadającej gwiazdy zapowiada korektę kursu
Notowania wrześniowej serii kontraktów terminowych rozpoczęły wczorajszą sesję z 2-pkt luką hossy. Przez prawie całą sesję strona kupująca dominowała na rynku. Kurs terminowy wyraźnie i systematycznie wzrastał.
Po osiągnięciu lokalnego maksimum na poziomie 2 439 pkt doszło do 20-pkt korekty, która była wstępem do dalszej zwyżki kursu O godz. 16:40 FW20U11 ustanowiły dzienne maksimum na 2 450 pkt, a pozostała część sesji należała do podaży, która doprowadziła do korekty zatrzymującej się na 2 410 pkt na zamknięciu (+0,84%). Dzienny wolumen obrotu wyniósł 65,8 tys. sztuk i był o około 1/5 wyższy niż na sesji wtorkowej. Wczoraj działania kupujących wspierał lepszy od oczekiwań odczyt indeksu Chicago PMI za sierpień, który wyniósł 56,5 pkt, a jego poprzednia wartość kształtowała się na poziomie 58,8 pkt.
W środę na wykresie FW20U11 pojawiła się czwarta z rzędu biała świeca, która za sprawą górnego cienia przybiera kształt formacji spadającej gwiazdy zapowiadającej zniżkę kursu. Strona kupująca nie poradziła sobie ze strefą oporu rozciągającą się pomiędzy 2 417 – 2 469 pkt, gdzie znajdują się dwa istotne opory: luka bessy z 5 sierpnia oraz zniesienie Fibonacciego w postaci 38,2% całej fali spadkowej zapoczątkowanej w kwietniu br. Wczoraj LOP wyraźnie zmieniła kierunek względem zmian kursu – w trakcie sesji liczba otwartych pozycji była dodatnio skorelowana ze zmianami kursu, co oznacza sprawowanie kontroli nad rynkiem przez stronę popytową.
Jak długo taka prawidłowość się utrzyma, każdy spadek kursu należy interpretować, jako kontrolowaną przez popyt korektę. Można się jednak zastanawiać, czy popyt ma wystarczającą determinację, aby już teraz przełamać wspomnianą strefę oporu 2 416 – 2 469 pkt. Ukształtowana formacja spadającej gwiazdy zapowiada korektę ostatnich wzrostów, pod warunkiem, że w trakcie dzisiejszej sesji FW20U11 ustanowią cenę zamknięcia poniżej 2 390 pkt.
BM Banku BPH