Francja chce ponownie zaostrzyć przepisy imigracyjne
Francuski rząd przedstawił w środę projekt ustawy, która ma zaostrzyć przepisy imigracyjne, m.in. wprowadzając surowe kary dla firm zatrudniających nielegalnych przybyszów. To już szósta taka inicjatywa w ciągu ośmiu lat.
08.04.2010 | aktual.: 08.04.2010 13:44
Francuski rząd przedstawił w środę projekt ustawy, która ma zaostrzyć przepisy imigracyjne, m.in. wprowadzając surowe kary dla firm zatrudniających nielegalnych przybyszów. To już szósta taka inicjatywa w ciągu ośmiu lat.
W myśl projektu za zatrudnienie imigranta nie posiadającego pozwolenia na pracę będzie groziła kara do pięciu lat pozbawienia wolności i grzywna do 15 tys. euro. Projekt przygotowany przez francuskiego ministra ds. imigracji Erica Bessona zakłada ponadto wydłużenie z 32 do 45 dni okresu, przez jaki nielegalni imigranci mogą być przetrzymywani w areszcie w oczekiwaniu na rozpatrzenie przez władze ich wniosku o azyl. "Okres ten wynosi 60 dni w Portugalii, sześć miesięcy w Holandii, Austrii i na Węgrzech, osiem miesięcy w Belgii, 18 miesięcy w Niemczech, 24 miesiące w Szwajcarii, a w Wielkiej Brytanii nie jest w ogóle ograniczony" - tłumaczył Besson, prezentując projekt.
Jak wskazał, wydłużenie dopuszczalnego okresu zatrzymania imigrantów pozwoli władzom na dokładniejsze rozpatrywanie wniosków o azyl. Besson otrzymał od prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego zadanie, aby w 2010 r. wydalić z Francji 30 tys. nielegalnych imigrantów. Imigranci, którzy chcą się ubiegać o francuskie obywatelstwo, zgodnie z projektem będą musieli przestrzegać "podstawowych zasad i wartości Republiki" oraz podpisać "kartę praw i obowiązków obywatela Francji".
Francja ma największą spośród wszystkich państw Europy populację muzułmanów. Debata na temat przystawalności islamu do francuskich wartości budzi tam ogromne emocje. Dotyczy ona m.in. ewentualnego zakazu noszenia przez muzułmanki zasłon twarzy w miejscach publicznych. Za rozwiązaniem takim opowiada się m.in. prezydent Sarkozy.