Frank choć drogi to nadal atrakcyjny

Słabnący złoty niewątpliwie cieszy eksporterów. Jednak dla klientów spłacających kredyty hipoteczne we frankach szwajcarskich, euro czy dolarach słaby złoty oznacza wyższe raty.

Frank choć drogi to nadal atrakcyjny
Źródło zdjęć: © WP.PL

09.09.2008 07:55

Od swoich minimów przypadających na koniec lipca zagraniczne waluty zyskały do polskiej odpowiednio: dolar - ponad 20 proc., frank szwajcarski - ponad 10 proc., a euro - ok. 8 proc. Z tak dużymi wzrostami w tak krótkim czasie nie mieliśmy do czynienia od pierwszej połowy 2005 r.

_ Osłabienie złotego, choć nie już tak dynamiczne, może się utrzymywać jeszcze przez kilka tygodni _ - ocenia Emil Szweda, analityk Open Finance. _ Ale później powinno przyjść niewielkie odreagowanie i spadek cen waluty _ - dodaje. W poniedziałek jednak upragnione przez kredytobiorców odbicie nie nastąpiło i złoty tracił w stosunku do wszystkich podstawowych walut.

Obraz

Z powodu osłabienia naszej waluty tylko przez miesiąc rata kredytu na 300 tys. zł zaciągniętego na 30 lat w szwajcarskiej walucie wzrosła ok. 70 zł - do ok. 1374 zł. Saldo kredytu zwiększyło się ok. 30 tys. zł. Oznacza to, że gdyby klient chciał swoje zadłużenie w całości spłacić teraz, musiałby wyłożyć o tyle więcej pieniędzy niż przed miesiącem.

Jeszcze gwałtowniej wzrosły raty podobnego kredytu w pozostałych walutach. W dolarach przez miesiąc ok. 85 zł, a w euro ok. 97 zł (w tych dwóch walutach kredyty hipoteczne zaciągali klienci przed 2005 r.).

Pomimo wzrostu z ostatniego miesiąca i tak finansowanie we frankach, dolarach czy euro jest dużo bardziej opłacalne niż w złotych. Rata kredytu na 300 tys. zł na 30 lat w naszej walucie przekracza obecnie 2,1 tys. zł i przed końcem roku może jeszcze wzrosnąć. Wszystko zależy od tego, czy Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się kolejny raz podnieść stopy procentowe.

Zdaniem analityków w przyszłym roku powinniśmy spodziewać się ustabilizowania kursu złotego, a później jego umocnienia. Na koniec tego roku będziemy płacili za franka 2,14 zł, za dolara 2,35 zł, a za euro 3,30 zł, czyli mniej niż w tej chwili.

A to oznacza, że kredyty w walucie nadal będą atrakcyjniejsze niż w złotym. Bo aby raty kredytów w złotym i we franku się zrównały, szwajcarska waluta musiałaby kosztować ok. 2,80 zł, a tak czarnego scenariusza na razie nikt nie przewiduje.

Jak zmniejszyć ratę kredytu

Rosnące stopy procentowe, wzrost kursu waluty, problemy z pracą czy ze zdrowiem. Powodów kłopotów z obsługą rat kredytowych może być wiele. Ale jest kilka sposobów, by je pomniejszyć:

Wydłuż okres finansowania Na przykład z 20 do 30 lat. Automatycznie wysokość twojej miesięcznej raty spadnie. Za kredyt 300 tys. zł na 20 lat we frankach płacimy obecnie miesięcznie 1860 zł, a za taki sam kredyt na 30 lat - o ponad 400 zł mniej.

Zawieś spłatę Coraz więcej banków oferuje tak zwane wakacje kredytowe. Można zawiesić spłatę raty od miesiąca do pół roku.

Przewalutuj To może być dobra propozycja dla osób spłacających kredyt w złotych. Pomimo kosztów operacji zyskujemy na dużo niższej racie.

Łukasz Pałka, Beata Tomaszkiewicz

POLSKA Gazeta Opolska

kredytfrankbanki
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)