"FT": komunikat G20 bez konkretów ws. bodźca fiskalnego

Dziennik w swym wydaniu internetowym twierdzi, że dotarł do 24- punktowego komunikatu końcowego, który zostanie ogłoszony na czwartkowym spotkaniu liderów największych gospodarczych potęg, zarówno państw wysoko uprzemysłowionych, jak i rozwijających się, oraz szefów czołowych międzynarodowych organizacji.

Według "FT" komunikat stwierdza, że przyjęte dotychczas działania fiskalne spowodują przyrost globalnego PKB o ponad 2,0 proc. i stworzą 20 mln dodatkowych miejsc pracy. Chodzi tu o ustalenia G20 z Waszyngtonu z listopada ub. roku i działania różnych rządów we własnym zakresie.

W połączeniu ze zwiększeniem rezerw MFW i wsparciem dla sektora bankowego działania fiskalne (obejmujące wyższe wydatki rządów na cele publiczne i ulgi podatkowe prowadzące do zwiększenia popytu konsumpcyjnego), umożliwią światowej gospodarce powrót na ścieżkę wzrostu przed końcem 2010 r. - zaznaczono w projekcie komunikatu, którego pewne punkty wciąż wymagają uściślenia.

"Jesteśmy zdecydowani doprowadzić do przywrócenia wzrostu, stawić czoło protekcjonizmowi i zreformować rynki i instytucje (regulujące je - PAP) z myślą o przyszłości (...) Jesteśmy zdecydowani nie dopuścić do powtórki kryzysu w przyszłości" - cytuje "FT" komunikat.

Fundusze hedgingowe, obwiniane za spekulacyjne praktyki sprzedaży, mają być nadzorowane przez komórkę Forum Stabilności Finansowej (Financial Stability Forum - FSF), której prerogatywy zostaną rozszerzone. Każdy z członków G20 będzie w nim reprezentowany, a komórka zmieni nazwę na Rada Stabilności Finansowej (Financial Stability Board - FSB)
.

FSF ma opublikować zasady wynagradzania szefów banków i premiowania ich tak, by "byli nagradzani za rzeczywiste wyniki i unikali brania na siebie nadmiernego ryzyka".

Na podatkowe raje wykorzystywane do prania pieniędzy i unikania zobowiązań podatkowych nałożone zostaną bliżej nieokreślone sankcje, jeśli nie będą współpracować w położeniu kresu tego rodzaju praktykom. Czarna lista takich terytoriów ma zostać opublikowana na szczycie.

Komunikat odnosi się też do innych szczegółowych kwestii, m. in. poziomu i jakości kapitału bankowego, wysokości bankowych rezerw, sprzedaży części nadwyżek złota w bankach centralnych dla wsparcia najuboższych państw świata, dofinansowania Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), powstrzymania się od dewaluacji walut dla uczynienia własnej gospodarki bardziej konkurencyjną kosztem innych.

Premier Australii Kevin Rudd powiedział w niedzielę telewizji BBC, że rolą MFW będzie ustalenie, czy w 2010 r. światowej gospodarce potrzebny będzie dodatkowy bodziec fiskalny i w jakiej wysokości.

Tymczasem Downing Street (urząd brytyjskiego premiera) zdementował doniesienia niemieckiego tygodnika "Der Spiegel" sugerujące, że w komunikacie końcowym G20 znalazło się zobowiązanie do sfinansowania zbiorowego pakietu pobudzenia globalnej gospodarki na sumę 2 bilionów USD, którą umieszczono w nawiasie.

Rzecznik Downing Street zaznaczył, że suma ta odnosi się do wcześniejszego projektu komunikatu, który od tego czasu zmienił się pod wieloma względami.