Fundusze inwestycyjne i emerytalne kupowały mniej akcji
Po styczniowych zakupach, w lutym fundusze
inwestycyjne i emerytalne mniej agresywnie dokupowały akcje do
swoich portfeli. Kwota zakupów przewyższała sprzedaż tylko o 400
mln zł - podały Analizy Online.
21.03.2007 | aktual.: 21.03.2007 16:29
Na wymienioną kwotę składało się saldo transakcji giełdowych funduszy inwestycyjnych, które było ujemne i wynosiło minus 242 mln zł, oraz dodatnie saldo inwestycji funduszy emerytalnych w wysokości 641 mln zł.
"W ostatnich miesiącach daje się zauważyć, że saldo inwestycji giełdowych funduszy inwestycyjnych i funduszy emerytalnych jest bardzo zmienne i coraz częściej bywa ujemne" - napisali analitycy.
Ich zdaniem, coraz częściej fundusze inwestycyjne, podobnie jak fundusze emerytalne, podejmują decyzje o zakupach bądź sprzedaży akcji nie pod wpływem bieżącego napływu środków od klientów lub ZUS, ale w wyniku realizowania założonych strategii inwestycyjnych.
"Jeszcze rok temu, kiedy środki finansowe którymi dysponują fundusze inwestycyjne, lokujące choćby część środków w polskie akcje były niemal o połowę niższe od obecnych, każdy większy napływ środków od klientów niemal automatycznie wywoływał potrzebę kupowania akcji. Koniecznością było bowiem utrzymywanie udziału akcji w portfelu na poziomie określonym polityką inwestycyjną i działaniami konkurencji" - czytamy w analizie.
Obecnie jednak - uważają analitycy - napływy nowych środków nie wywołują już natychmiastowej konieczności dokupowania akcji. Ponadto obecne przyczyny decyzji o kupowaniu akcji mają pozytywny wpływ na rynek.
"To co przez wiele miesięcy budziło niepokój inwestorów, a więc wymuszone zakupy akcji przez fundusze, powoli traci na znaczeniu. Coraz większe znaczenie w procesie inwestycyjnym odgrywają i będą odgrywać oczekiwania zarządzających co do dalszego kształtowania się koniunktury oraz oczekiwania co do poprawy wyników finansowych spółek a coraz mniej o zakupach będzie decydowała konieczność zagospodarowania nowych środków, które gromadzą się na kontach funduszy w wyniku wpłat klientów" - napisano w analizie.