Futures: nieudana obrona strefy: 2211 - 2217 pkt
Biorąc pod uwagę przebieg czwartkowej sesji za oceanem nie mogło dziwić to, że otwarcie kontraktów uplasowało się w piątek aż 32 punkty poniżej ceny odniesienia.
05.10.2009 | aktual.: 05.10.2009 08:57
Tak się jednak ciekawie złożyło, że w rejonie otwarcia przebiegała ważna strefa wsparcia Fibonacciego: 2211 - 2217 pkt, wzmocniona przecinającymi się tutaj także liniami: Pitchforka i WLT. Na wykresie powstała zatem stosunkowo wiarygodna zapora popytowa i można było oczekiwać, że kupujący podejmą we wskazanym rejonie cenowym aktywne działania zmierzające do obrony tej strefy.
Niewątpliwie trudno było jakoś szczególnie mocno faworyzować działania byków, niemniej rzeczywiście przez bardzo długi okres czasu udawało im się skutecznie odpierać tutaj ataki sprzedających. Z drugiej jednak strony trzeba też obiektywnie przyznać, że po dość dynamicznym i interesującym początku rynek wszedł następnie w fazę ruchu bocznego. Z analogiczną sytuacją mieliśmy także do czynienia na pozostałych rynkach europejskich. Tak się jednak często dzieje, gdy w danym dniu mają zostać upublicznione niezwykle ważne dane makroekonomiczne z USA. Miesięczny raport z rynku pracy bezsprzecznie zalicza się do takiego właśnie zbioru istotnych informacji makroekonomicznych, zatem styl piątkowego handlu nie powinien w sumie stanowić dużego zaskoczenia.
Ostatecznie dane okazały się gorsze od prognoz, co w oczywisty sposób zdeterminowało popołudniową fazę sesji na GPW. Koniec końców zamknięcie grudniowej serii kontraktów wypadło na poziomie: 2182 pkt. Stanowiło to spadek ich wartości o 3.24% w stosunku do czwartkowej ceny odniesienia.
W piątek nastąpiło przełamanie stosunkowo istotnej strefy wsparcia Fibonacciego: 2211 - 2217 pkt. Obecnie obowiązuje zatem sygnał sprzedaży i jednocześnie można oczekiwać, iż w najbliższym czasie dojdzie do przetestowania kolejnej zapory popytowej: 2147 - 2152 pkt. W tym kontekście zwróciłbym uwagę na zakres wsparcia: 2179 - 2185 pkt, gdzie koncentrują się projekcje/zniesienia Fibonacciego skonstruowane na bazie wykresu intradayowego (wspominałem o tej strefie w swoim piątkowym komentarzu online). Tak się ciekawie złożyło, że po naruszeniu znanego nam już przedziału: 2211 - 2217 pkt, fala przeceny wytraciła swój impet właśnie w obszarze: 2179 - 2185 pkt.
Nadal zatem obserwowałbym uważnie to wsparcie, choć z punktu widzenia hierarchii ważności stref cenowych Fibonacciego, wymieniony zakres nie odznacza się tak dużą wagą jak na przykład: 2147 - 2152 pkt. Niemniej jednak, jeśli bykom udałoby się obecnie przedrzeć ponad poziom: 2217 pkt, wspomniany sygnał sprzedaży zacząłby tracić w takiej sytuacji na znaczeniu. Gdyby zatem z przebiegu końcowej fazy sesji wynikało, że zamknięcie FW20Z09 ma szansę wypaść dzisiaj ponad poziomem: 2217 pkt (na przykład w wyniku publikacji dużo lepsze od prognoz indeksu ISM dla usług) zamknąłbym a takiej sytuacji przynajmniej część krótkich pozycji. Całkowicie wycofałbym się z rynku dopiero po naruszeniu ważnej zapory podażowej: 2241 - 2245 pkt. Kilkanaście punktów wyżej przebiega także czerwona linia Pitchforka - również funkcjonująca jako bariera oporu. Potwierdzeniem ofensywnego nastawienia popytu byłoby zatem wybicie się kontraktów ponad wymieniony poziom. Co prawda wątpię, by doszło obecnie do urzeczywistnienia się tak
optymistycznego dla kupujących scenariusza, niemniej zwracam uwagę na tę kwestię.
Warto jeszcze wyeksponować znaczenie zakresu: 2147 - 2152 pkt. Jak widać na załączonym wykresie przebiega tutaj także środkowa linia Pitchforka. Można zatem założyć, że ponownie mamy do czynienia z nieprzypadkowym obszarem cenowym na wykresie kontraktów. Skoro tak, to aktywność popytu powinna być tutaj zauważalnie większa. Osobiście zamknąłbym w tym rejonie cenowym część krótkich pozycji. Zanegowanie jednak tej stosunkowo istotnej strefy cenowej Fibonacciego wraz z linią Pitchforka powinno ostatecznie doprowadzić do wykreowania się kolejnej fali spadkowej. Niewykluczone, że w takiej sytuacji również naporu podaży nie wytrzymałaby zapora cenowa: 2098 - 2107 pkt.
Początek sesji może jednak ułożyć się po myśli kupujących, którzy prawdopodobnie podejmą działania zmierzające do zredukowania skali piątkowej przeceny. Niedźwiedzie powinny jednak zaatakować już w rejonie zakresu: 2211 - 2217 pkt. Zapowiedzią większej aktywności sprzedających będzie według mnie także przełamanie inradayowej zapory popytowej: 2179 - 2185 pkt.
Paweł Danielewicz
analityk techniczny
DM BZ WBK
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |