Futures - nieudany atak na strefę oporu Fibonacciego: 1875 - 1881 pkt.

Otwarcie wrześniowej serii kontraktów uplasowało się w piątek aż 25 punktów powyżej czwartkowej ceny odniesienia. Niezwykle silna sesja za oceanem (w połączeniu z nie najgorzej zachowującymi się rano rynkami azjatyckimi) okazała się ważnym bodźcem, pobudzającym naszych kupujących do działania.

Obraz
© Wykres dzienny FW20U09

Już podczas pierwszych 30 minut handlu dało się jednak odczuć, że z tym „umotywowaniem” strony popytowej wcale nie jest najlepiej. Sprzedający bowiem błyskawicznie skontrowali poranną inicjatywę byków, spychając w szybkim tempie kontrakty do obszaru intradayowej bariery popytowej: 1836 - 1839 pkt. Osobiście wydawało mi się, że kupujących stać będzie na to, by dotrzeć do kluczowej obecnie bariery podażowej: 1875 - 1881 pkt.. Tak naprawdę bowiem często mamy do czynienia z sytuacjami, iż ważne obszary cenowe Fibonacciego „przyciągają” do siebie płynne walory. W przedpołudniowym odcinku naszego giełdowego serialu z kontraktami w roli głównej ta zasada jednak nie zadziałała, gdyż rynek po dotarciu do wymienionej już zapory popytowej: 1836 - 1839 pkt. wszedł fazę niezwykle męczącego ruchu bocznego (chwilami z całkowicie zanikającymi wręcz obrotami na rynku kasowym). Bardzo precyzyjnie działała jednak w/w strefa wsparcia, która okazała się nieprzypadkowym obszarem cenowym.

W końcówce sesji wkradło się trochę chaosu, wyrażającego się w postaci silnych i wzajemnie wykluczających się ruchów cenowych. Ostatecznie zamknięcie wrześniowej serii kontraktów uplasowało się na poziomie: 1834 pkt., co stanowiło niewielki (wynoszący 0.22%) spadek ich wartości w stosunku do czwartkowej ceny odniesienia.

Piątkowa sesja nie wpłynęła na poprawę układu technicznego wykresu. Stronie popytowej nie udało się bowiem pokonać sprzedających w rejonie stosunkowo ważnej obecnie zapory podażowej: 1875 - 1881 pkt. Nadal zatem obowiązuje według mnie krótkoterminowy sygnał sprzedaży, który zostałby anulowany, jeśli kontrakty przedostałyby się w najbliższym czasie powyżej poziomu: 1881 pkt. Dlatego zlecenie zabezpieczające dla krótkich pozycji umiejscowiłbym właśnie kilka punktów ponad obszarem cenowym: 1875 - 1881 pkt. Nie ukrywam, że ważną kwestią pozostawałoby także to, w jakim stylu nastąpiłoby ewentualne przełamanie w/w strefy cenowej? W ostatnim okresie bowiem sesje na rynku kasowym przebiegają przy bardzo ograniczonym wolumenie obrotu, co bezsprzecznie obniża wiarygodność wszelkich sygnałów generowanych na bazie analizy technicznej. Niemniej jednak z ewentualnym kupnem kontraktów wstrzymałbym się do momentu zanegowania kolejnej bariery oporu Fibonacciego: 1928 - 1935 pkt.

Gdy opracowuję niniejszą analizę, rynki azjatyckie wraz z kontraktami na amerykańskie indeksy zaczynają coraz silniej zniżkować. Ta okoliczność wpłynie zatem na poranne nastroje naszych graczy z rynku terminowego. Jak już wielokrotnie podkreślałem w swoich piątkowych opracowaniach, sygnałem wskazującym na utrzymywanie się presji podażowej na rynku terminowym byłoby przełamanie intradayowej strefy wsparcia: 1801 - 1804 pkt. (nie zaznaczyłem jej na załączonym wykresie). Zwróciłbym wówczas uwagę na kluczową obecnie zaporę popytową: 1769 - 1778 pkt. Nie można zatem wykluczyć, że anulowanie strefy: 1801 - 1804 pkt. okaże się tak naprawdę zapowiedzą testu obszaru cenowego: 1769 - 1778 pkt. Uważam, że jest to w dalszym ciągu bardzo ważne wsparcie na wykresie kontraktów, dlatego oczekiwałbym tutaj silnej presji popytowej. Jeśli jednak te oczekiwania nie znalazłyby potwierdzenia w rzeczywistości, otrzymalibyśmy wówczas klarowny sygnał słabości rynku. W takiej sytuacji spodziewałbym się kontynuacji ruchu spadkowego,
łączeni z testem kolejnej zapory popytowej Fibonacciego: 1707 - 1712 pkt., potwierdzonej tym razem przebiegającą tutaj linią Pitchforka.

Paweł Danielewicz
analityk techniczny
DM BZ WBK

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

Wybrane dla Ciebie

Ceny piwa pójdą w górę. Niemiecki gigant zapowiada podwyżki
Ceny piwa pójdą w górę. Niemiecki gigant zapowiada podwyżki
20 gr za kilogram marchwi. Rolnicy interweniują u prezydenta
20 gr za kilogram marchwi. Rolnicy interweniują u prezydenta
Ta amerykańska marka istniała od 60 lat. Właśnie znika z rynku
Ta amerykańska marka istniała od 60 lat. Właśnie znika z rynku
Wyłudzał pluszowe nagrody. 71 zarzutów oszustwa dla 41-latka
Wyłudzał pluszowe nagrody. 71 zarzutów oszustwa dla 41-latka
Rekordowo tanie mleko w dyskoncie. Skąd taka cena?
Rekordowo tanie mleko w dyskoncie. Skąd taka cena?
Ukraińska szajka rozbita przez służby. Zatrzymania w dwóch miastach
Ukraińska szajka rozbita przez służby. Zatrzymania w dwóch miastach
Nakradła perfum za kilka tysięcy. Z regału zabrała osiem flakonów
Nakradła perfum za kilka tysięcy. Z regału zabrała osiem flakonów
Próg bogactwa w Polsce. Tyle musisz zarabiać
Próg bogactwa w Polsce. Tyle musisz zarabiać
1893,41 zł miesięcznie po 56. roku życia. Komu należą się pieniądze?
1893,41 zł miesięcznie po 56. roku życia. Komu należą się pieniądze?
Podatki w górę ponad 40 proc. Mieszkańcy rozgoryczeni decyzją radnych
Podatki w górę ponad 40 proc. Mieszkańcy rozgoryczeni decyzją radnych
Wiejskie szkoły do likwidacji? Mieszkańcy protestują
Wiejskie szkoły do likwidacji? Mieszkańcy protestują
Oddają pomidory za co łaska. "Można rwać, ile się chce"
Oddają pomidory za co łaska. "Można rwać, ile się chce"