Futures: niezdecydowania i równowagi sił ciąg dalszy

W pierwszej godzinie handlu nastroje były na tyle pozytywne, że kupujący szybko wywindowali kursy FW20Z09 do poziomu 2 417 pkt, po czym mogliśmy obserwować powolne obsuwanie się kursów. Rynek zniżkował do poziomu 2 380 pkt, przy którym popyt zdecydował się na odrabianie strat. Po niespełna 3 godzinach handlu kursy grudniowej serii kontraktów terminowych dotarły (w końcowym stadium dość gwałtownie) w okolice porannych maksimów, lecz i tym razem podaż zablokowała ofensywę popytu.

O godz. 14:30 na rynek napłynęła seria danych makro z rynku w USA, które nie pozwoliły na obranie jednoznacznego kierunku kursom FW20Z09. Ostatnie 2,5 godziny handlu ponownie upłynęły pod znakiem podaży, która zaatakowała skutecznie przedpołudniowe minima, spychając kursy do poziomu 2 374 pkt. Na końcowym fixingu ustalono kurs 2 385 pkt (+0,63%) przy sesyjnym wolumenie obrotu wynoszącym 45,7 tys. sztuk.

Po wczorajszej sesji na wykresie kontraktów terminowych pojawiła się świeca nieco przypominająca szpulkę, znajdująca się w okolicach połowy poprzedniego korpusu, co dodatkowo potęguje efekt niezdecydowania. Rynek znajduje się w fazie równowagi, o czym świadczą skrajnie niskie wartości ADX, a także błądzące wskaźniki krótkoterminowe typu RSI.

Aktualnie nie można przewidzieć prawdopodobnego scenariusza dla rynku, dodatkowo LOP, która zwykle pokazuje, to co niewidoczne na wykresie świecowym – zachowuje się w sposób skrajnie zmienny. Ewentualne zejście w cenach zamknięcia poniżej ostatnich minimów (2 323 pkt) będzie pierwszym wiarygodnym sygnałem sprzedaży. Z drugiej strony wyjście powyżej maksimów 2 454 pkt potencjalnie otworzy drogę do dalszej zwyżki, jak długiej – nie wiadomo. A póki kursy będą poruszały się wewnątrz tego przedziału sytuacja techniczna nie ulegnie zmianie. Czekamy zatem na kierunek wybicia z obecnego marazmu.

BM Banku BPH