Futures - Poziom 2 450 pkt silnym krótkoterminowym oporem dla WIG20
Wtorkowa sesja przyniosła ochłodzenie nastrojów po wcześniejszej, euforycznej reakcji rynków na plan pomocowy dla strefy euro.
12.05.2010 08:27
Wtorkowa sesja przyniosła ochłodzenie nastrojów po wcześniejszej, euforycznej reakcji rynków na plan pomocowy dla strefy euro.
W konsekwencji pogorszenia sytuacji na rynkach zagranicznych, FW20M10 rozpoczęły dzień 30 pkt poniżej poniedziałkowego zamknięcia, tj. na poziomie 2 383 pkt. Wkrótce po rozpoczęciu handlu doszło do wyznaczenia dziennego minimum na wysokości 2 382 pkt, po czym do głosy doszli kupującym którzy w ładnym stylu wywindowali krótko przed 10:00 kurs czerwcowej serii ponad poziom odniesienia. Kolejna godzina kwotowań przyniosła odwrócenie trendu i między 11:00 a 14:00 rynek oscylował pomiędzy 2 390 a 2 400 pkt. Końcówka sesji przyniosła stopniowy ruch w górę, który doprowadził do ustanowienia przed 16:00 dziennego maksimum na poziomie 2 417 pkt. Zamknięcie na wysokości 2 415 pkt oznaczało wzrost o 0,08%. Baza po zakończeniu dnia zmniejszyła się do - 29 pkt, LOP wynosił 103,6 tys. pozycji.
W trakcie wtorkowej sesji strona kupująca podtrzymała kontrolę nad kursami FW20M10. Mimo słabego otwarcia, reszta sesji przebiegła już pomyślnie. Na wykresie pojawił się biały korpus, a zamknięcie wypadło minimalnie powyżej kursu odniesienia. Technicznie obraz rynku jednak nie zmienił się. Cały czas problemem strony popytowej jest połowa czarnego korpusu z ubiegłego tygodnia (połowa świecy tygodniowej dla WIG20 to 2 450 pkt). Wskaźnik trendu informuje o utrzymywaniu się konsolidacji przy niewielkiej przewadze strony podażowej, co wydaje się ograniczać entuzjazm kupujących. Obroty na wczorajszej sesji też sugerują wyczekiwanie graczy na rozwój sytuacji. Utrzymująca się niepewność w okolicach wsparcia będącego długoterminową linią trendu wzrostowego nie wróży niczego dobrego. Uczestnicy rynku nie mogą także sugerować się zachowaniem głównych rynków zagranicznych, gdyż te wysyłają równie niejednoznaczne sygnały (przede wszystkim ze strony giełd w USA). Zdecydowanym argumentem strony popytowej była wczoraj LOP.
Zmienna ta była dodatnio skorelowana ze zmianami kursów, co oznacza, że nowy kapitał angażował się po długiej stronie rynku.
BM Banku BPH