Futures - prawdopodobne odbicie

Piątkowe, prawie dziesięcioprocentowe przeceny na parkietach azjatyckich (Hang Seng, Nikkei), zdecydowanie premiowały posiadaczy krótkich pozycji.

Futures - prawdopodobne odbicie
Źródło zdjęć: © WP.PL

27.10.2008 08:03

Start notowań potwierdził bardziej prawdopodobny, spadkowy scenariusz. FW20Z08 otworzyły się na poziomie 1 547 pkt., tj. prawie -4%. Już około południa, kiedy to puściły stop lossy w okolicach 1 520 pkt., kupującym przyszło bronić psychologicznego wsparcia 1 500 pkt. Osiągnięte zostało lokalne minimum 1 498 pkt., po czym wykres szybko powrócił powyżej 1 520 pkt. Popołudniowe informacje o zawieszeniu handlu na amerykańskich kontraktach z powodu nadmiernych spadków, spowodowały kolejny atak sprzedających. Ok. 14:30 zaliczone zostało minimum intraday 1 496 pkt., do którego kurs FW20Z08 jeszcze kilka razy się zbliżał przed otwarciem sesji w USA. Lepsze od oczekiwań pierwsze pół godziny notowań za Oceanem skutkowało niespodziewanie wysokim zamknięciem 1 570 pkt. Należy zwrócić uwagę na spory wzrost LOP-u, szczególnie duży w ostatniej, wzrostowej fazie sesji, co uwiarygodnia kierunek kursu.

Obraz
© Wykres kontraktów terminowych FW20Z08

Ostatnia sesja minionego tygodnia, mimo iż zakończyła się spadkami, ma pozytywny wydźwięk. Na wykresie kontraktów terminowych pojawiła się świeca w postaci formacji młota. Formacja ta jest nieco osłabiona przez obecność górnego cienia, ale jej interpretacja jak najbardziej pozostaje pro wzrostowa. Po niskim otwarciu, rynek zniżkował w trakcie sesji, po czym kupujący przystąpili do zdecydowanego działania i zamknięcie wypadło powyżej otwarcia. Formacja straci swoją wzrostową wymowę, jeśli na kolejnych sesjach zamknięcie wypadnie poniżej najniższego punktu piątkowej sesji, czyli poniżej 1 496 pkt. Pierwszymi oporami, z jakimi strona kupująca będzie musiała sobie poradzić, wyprowadzając prawdopodobną korektę są: połowa czarnego czwartkowego korpusu – 1 660 pkt, oraz zamknięcie z ub. środy – 1 697 pkt. W tym rejonie biegnie aktualnie średnia SK5, stanowiąca ostatnio silny ruchomy opór. Wskaźniki techniczne nie zareagowały jeszcze, ale one wtórne względem kursów i cechują się pewnym opóźnieniem. Dlatego z
krótkoterminowego punku widzenia ważniejsze wydaje się to, jak uczestnicy rynku odniosą się do piątkowych poziomów kursu. Istnieje spora szansa, że krótkoterminowo to kupujący będą teraz stroną dominującą.

BM Banku BPH

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)