Ceny węgla na Śląsku. Tu kupisz opał najtaniej
W połowie października tona węgla w sklepie Polskiej Grupy Górniczej kosztuje od 1150 zł. Tak wyglądają inne ceny i dostępność opału.
Jak zauważa "Dziennik Zachodni", węgiel jest tańszy niż jesienią 2024 r., a sprzedawcy informują o regularnych dostawach i większych zapasach krajowych kopalń. Według danych z oficjalnego sklepu Polskiej Grupy Górniczej, na które powołuje się "DZ", najtańsze oferty zaczynają się obecnie od 1150 zł za tonę w sprzedaży luzem.
Ile kosztuje węgiel w październiku 2025?
W sklepie PGG groszek Pieklorz z kopalni Chwałowice kosztuje natomiast 1150 zł za tonę. Jak czytamy w "Dzienniku Zachodnim", w tej samej cenie można kupić Karlika z KWK Piast-Ziemowit oraz orzech z kopalń Marcel, ROW i Sośnica. Orzech z KWK Staszic-Wujek oraz z Mysłowic-Wesołej wyceniono na 1200 zł za tonę. To wartości dla sprzedaży luzem, bez pakowania.
Największa Matka Boża na świecie powstaje w Polsce. Byliśmy u jej stóp
Jak podkreśla dziennik z Sosnowca, za węgiel pakowany trzeba zapłacić więcej. Big-bag o masie 1000 kg kosztuje ok. 1400 zł, a paleta 50 worków po 20 kg to wydatek rzędu 1600 zł. Różnica wynika z kosztów konfekcjonowania i transportu. PGG cytowana przez "DZ" podkreśla, że wcześniejsze planowanie zakupów pomaga uniknąć wyższych stawek w szczycie sezonu i daje większy wybór sortymentów.
Inna sytuacja niż w 2024 r.
Jak czytamy w "Dzienniku Zachodnim", sytuacja rynkowa różni się od tej sprzed roku, gdy obawiano się niedoborów. W 2024 r. szacunki mówiły nawet o 6-7 mln ton brakującego surowca przed zimą, a ceny w wielu regionach sięgały 1,5 tys. zł za tonę. Ostatecznie poważniejszych braków uniknięto, ale różnice między województwami były duże. Teraz rynek jest bardziej przewidywalny, choć to dopiero początek sezonu.
Jak podkreśla "DZ", na krajowe ceny wpływają też notowania w Europie. Według danych Agencji Rozwoju Przemysłu indeks CIF ARA dla węgla o wysokiej wartości opałowej (NAR 6000 kcal/kg) spadł pod koniec września 2025 r. do ok. 92 dol. za tonę, czyli do najniższego poziomu od czterech lat. W ostatnich tygodniach dzienne i tygodniowe notowania obniżyły się o kilka proc., co wiąże się ze słabszym popytem w europejskiej energetyce.