Trwa ładowanie...
futures
15-10-2008 07:57

Futures - spora nerwowość

Niespotykane do tej pory wzrosty na giełdach w USA (DJIA +936 pkt, S&P500 +104 pkt, Nasdaq Co. +195 pkt) oraz w Japonii (Nikkei225 +14%) były główną przyczyną wczorajszej porannej luki hossy. Grudniowe kontrakty rozpoczęły wtorkowy handel od 2 165 pkt (+6%).

Futures - spora nerwowośćŹródło: WP.PL
dqm33bi
dqm33bi

Około godziny 10, zachęcona kontynuacją wzrostów w Europie strona popytowa zdołała ustanowić, jak się później okazało, dzienne maksimum na 2 169 pkt. Pomimo optymistycznych nastrojów na rynkach europejskich, FW20Z08 stopniowo straciły na wartości. Słabość strony popytowej doprowadziła do ustanowienia, tuż przed końcem notowań ciągłych, dziennego minimum na poziomie 2 096 pkt (+2,7%). Ostatecznie kontrakty serii grudniowej zakończyły wczorajszy handel ponad 3% wzrostem (2 109 pkt). Jednym z powodów, dla których strona popytowa nie przejęła zdecydowanej inicjatywy, może być konieczność zgromadzenia dużej ilości gotówki przez TFI, które z pewnością ostatnimi czasy musiały stawić czoła sporej fali umorzeń. Czerwony kolor, jaki zagościł na rynkach w USA i Azji był spodziewany po tak gigantycznych wzrostach, jednak może wprowadzić sporo nerwowości podczas dzisiejszej sesji.

Wykres indeksu FW20U8
Źródło: Wykres indeksu FW20U8

Wczorajsza sesja, podobnie jak poprzednia zakończyła się wzrostami, ale w stylu ponownie czarnej świecy. Po wysokim otwarciu (2 165 pkt), będącym reakcją na zamknięcie rynków amerykańskich i azjatyckich, notowania kontraktów systematycznie obsuwały się. Strona sprzedająca domknęła (cieniami) poranną lukę hossy, ale kupujący wykazali się determinacją i nie dopuścili do osiągnięcia przez kursy poziomu poniżej 2 096 pkt, wyznaczającego początek wspomnianej luki. Najbliższą barierą dla strony popytu jest poziom 2 186 pkt, gdzie znajduje się koniec luki bessy z 10.10. Ewentualny test tego poziomu wykaże intencje kupujących. Po wczorajszej sesji na wykresie kontraktów pojawiła się formacja wyspy odwrotu, która staje się argumentem popytu. Z drugiej strony notowania nadal poruszają się poniżej przełamanej linii trendu spadkowego, biegnącej aktualnie na 2 227 pkt. Tak więc obie strony rynkowe mają teraz konkretne argumenty po swojej stronie, chociaż wydaje się, że strona sprzedająca ma silniejsze. Obserwując
wskaźniki techniczne, nie można doszukać się objawów poprawy sytuacji. Zarówno MACD jak i ADX sygnalizują zdecydowanie trend spadkowy. Nieco inaczej wygląda sytuacja na Stochasticu, który zaczął ponownie wzrastać. Wskaźnik ten ma obecnie ograniczoną wiarygodność, gdyż ostatnio generował błędne sygnały. To obrazuje jak bardzo emocje wpływają obecnie na kursy i jak bardzo rynek jest teraz nieprzewidywalny.
DM Banku BPH

dqm33bi
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dqm33bi