Trwa ładowanie...
d3ycqs8
12-02-2009 08:14

Futures - zdecydowana dominacja podaży

Po nerwowej, wtorkowej przecenie na amerykańskich parkietach oraz słabej sesji na azjatyckich giełdach, należało spodziewać się, że na początku środowej sesji inicjatywę przejmie podaż.

d3ycqs8
d3ycqs8

Okazało się, że takie założenie było w pełni uzasadnione, co potwierdzone zostało przez otwarcie się marcowych kontraktów z 48 pkt. luką bessy (1 527 pkt.). Słabość sprzedających szybko jednak została wykorzystana przez stronę popytową, której udało się doprowadzić FW20H09 do poziomu 1 564 pkt. Niestety dalsza część sesji była bezbarwna, a wykres kontraktów poruszał się w trendzie bocznym, o stosunkowo niewielkiej amplitudzie. Dopiero około godziny 16, po niezbyt optymistycznym otwarciu parkietów za oceanem, strona podażowa zdecydowała się na znaczący atak, który zatrzymał się dopiero na 1 500 pkt. (minimum intraday). Ostatecznie FW20H09 zakończyły sesję 4,63% spadkiem wartości (1 502 pkt.).

Wykres kontraktów terminowych FW20H09
Źródło: Wykres kontraktów terminowych FW20H09

Korekta kilkudniowych wzrostów była potrzebna, ale chyba mało kto spodziewał się, że odbędzie się w takim stylu, jak miało to miejsce na wczorajszej sesji. Układ trzech ostatnich świec wymową przypomina pro spadkową formację gwiazdy wieczornej. Działania podaży doprowadziły do ponownego testu poziomu 1 500 pkt, a kupujący ledwie wybronili to wsparcie. Sprzedający jednym ruchem pokonali wsparcia w postaci 38,2 oraz 50 proc. zniesienia Fibonacciego z 5 poprzednich sesji wzrostowych, co oznacza, że szeregi popytu bardzo szybko zostały osłabione. Niepokojącym jest także fakt, że na wczorajszej sesji LOP była ujemnie skorelowana ze zmianami kursów, szczególnie szybko wzrastała w ostatniej, mocno spadkowej części sesji. Gracze opowiadający się po krótkiej stronie rynku przystąpili do gry spychając drugą stronę. Obecna sytuacja może skończyć się przypadkowo. Co to oznacza?: oscylator trendu (ADX) wskazuje praktycznie konsolidację – czyli żadna ze stron nie ma wyraźnej przewagi. Może się okazać, że kierunek
kolejnego ruchu zostanie ustalony przez przypadkowy czynnik, który będzie argumentem przeważającym. Jak długo jednak rejon 1 470 – 1 490 pkt zostanie wybroniony, sytuacja rynkowa nie jest przesądzona na niekorzyść popytu. Ale nie należy zapomnieć, że po skutecznej obronie prawie 4-miesięcznego wsparcia, wzrosty, które kończą się przed pierwszymi istotnymi oporami powinny martwić kupujących.

BM Banku BPH

d3ycqs8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ycqs8